Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wilno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wilno. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 lipca 2017

VILNIUS TRIP

Niesamowicie jest wstać kiedy wszyscy sobie smacznie śpią, przejechać setki kilometrów aby móc o 8 rano podreptać uliczkami Wilna z zamiarem popstrykania zdjęć, kiedy miasto dopiero zaczyna żyć. Niestety aura potrafi być niewyrozumiała dla zgłodniałego kadrów człowieka  i wcale nie chciała współpracować ze mną. W PL  piękne słońce - Litwa zaskoczyła zimnem i deszczem.  Spacery nie wypaliły, jednak ta kapryśna pogoda wcale nie przeszkodziła aby w uroczej knajpce napić się kawy w miłym towarzystwie. 

Cudownie jest poznawać nowe osoby -  :)


wtorek, 5 sierpnia 2014

Wilno - part # 2

A dzisiaj serwuję Wam kilka zdjęć typowo spacerowych z Wilna. To miasto ma klimat, co prawda w okresie letnim bardzo oblężone turystami i tabunami wycieczek, które można spotkać na każdym zakręcie - to jednak nie jest to tak do końca zauważalne. Mi akurat to nie przeszkadzało, bo swoją uwagę skupiłam  na urokach tego miasta, starych kamieniczkach i nie spieszących się nigdzie ludziach.
Mam chęć tam wrócić, spacerować  ulicami otoczonymi starymi kamienicami, napić się kawy w przyulicznej kafejce i delektować się "zapachem" żyjącego miasta.
Może niebawem.

























piątek, 27 czerwca 2014

Spacerem po WILNIE - part 1

Lubię takie nie do końca zaplanowane wypady, kiedy to właściwie do ostatniej godziny nie jest się pewnym wyjazdu -  to jednak  i tak w głowie pakuje się walizkę.
Nadarzyła się okazja, więc czemu by ją zmarnować - a na dodatek nie na drugi kraniec świata.
Już na początku roku planowaliśmy wyjazd do Wilna, ale zwyczajnie plany się pokrzyżowały ( nie nam ;) Tak naprawdę do Wilna nie mam daleko, bo tylko ok 330 km - to i tak bliżej aniżeli na południe Polski. Jakoś tak mi zawsze w te wschodnie strony nie było po drodze.

Zazwyczaj gdy wybieram się w nowe miejsca staram się "delikatnie"   zrobić rozeznanie, przejrzeć przewodnik lub przewertować internet by nie poruszać się po omacku. Lubię wiedzieć co chcę zobaczyć, gdzie być i na co zwrócić uwagę. Tym razem była to "randka w ciemno".  Jednak na miejscu mieliśmy osobistego - prywatnego przewodnika (tubylca ;).

Byłam właściwie we wszystkich miejscach, jakie polecają przewodniki i o których można poczytać w internecie. Cmentarz na Rossie był naszym pierwszym punktem jaki zobaczyliśmy. Przemierzyliśmy uliczkami Wilna mnóstwo kilometrów w ciągu 2 dni, weszliśmy się górę zamkową, na której znajduje się baszta Giedymina, zaliczyliśmy też górę Trzech krzyży upamiętniającą męczeństwo siedmiu franciszkanów, a z której to można podziwiać przepiękną panoramę miasta i tego starego i tego już nowoczesnego. Nie dało się też ominąć pięknych kościołów i katedry na placu katedralnym.
Po całym dniu zwiedzania miło było napić się pysznego piwka na TV Tower , na której znajduje się na wysokości ok 160 metrów ( źródło internet) taras widokowy z kawiarnią. Przepyszne widoki tam były, ale o tym napiszę innym razem.

A tymczasem zapraszam Was do krótkiej plenerowo - panoramicznej pierwszej relacji z wizyty w Wilnie.
Słonecznego piątku Wam życzę

Mili - D o r o t a :)