Pamiętam moment kiedy byłam w szkole średniej czy na studiach i przedświąteczna gorączka rozpoczynała się w okolicach 6 grudnia wraz z nadejściem Mikołajek. Wybierałyśmy się z dziewczynami na przedświąteczne zakupy, a może bardziej na szwędanie się po mieście (nie dysponowałyśmy wielką gotówką), bo ile wtedy mogła mieć studentka w portfelu - stypendium naukowe, jakiś socjal przy dobrych układach gdy w komisji stypendialnej miało się znajomego kolegę i inne zdobyte jakieś grosze. Z tego musiało starczyć jeszcze na kserówki książek, jakieś śniadanie i obiad, o kolacji nie wspominam - no i przede wszystkim na jakieś studenckie "wieczorne kulturalne życie".
poniedziałek, 20 listopada 2017
wtorek, 14 listopada 2017
Wieczorne przyjemności
Nadszedł w końcu ten czas kiedy mogę w nadmiarze palić świece i ulubione swoje woski, otulać się cieplutkim kocem, czytać do późna książki i czasami delektować się lampką wina z muzyką w tle.
wtorek, 7 listopada 2017
GOLD AUTUMN
Zanim zdążył opaść ostatni jesienny złoty liść, zanim nastała mokra plucha i kiedy dzień był dłuższy aniżeli ten dzisiejszy wczorajszy, przedwczorajszy ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)