Witajcie Kochani
raz jeszcze chciałabym Wam podziękować za pamięć i życzenia urodzinowe. Cieszę się, że jeszcze o mnie pamiętacie, mimo, ze ostatnio zniknęłam z tego blogowego świata. Pewnie pomyślicie nie ja jedna i nie ostatnia :)
Przyszedł taki czas, że musiałam - chciałam zwolnić, zająć się sobą i wszystkim co mnie otacza. To dla mnie taki przełomowy rok i może nie czas teraz na podsumowanie, to jednak stwierdzić muszę, że dla mnie to było wspaniały rok.
I kiedy był czas na to by zwyczajnie zasiąść z kubkiem kawy i polatać po necie, dowiedzieć się co w trawie piszczy na Waszych blogach, to gazetka i książka zdecydowanie brała górę.
Jednak to właśnie tej wirtualnej przestrzeni, poznałam kilka wyjątkowych osób, które mimo tej mojej nieobecności zawsze są :) Dziękuję Wam za to , że jesteście mimo wszystko.
Po raz pierwszy w życiu nigdzie nie spieszę się, mam czas dla siebie, mam czas delektować się tym przedświątecznym czasem, a chwile z Synkiem są bezcenne.
Zwolniłam.
A przede mną dużo nowego, tego nieznanego i tego zaplanowanego.
I czuję że żyję , tak w pełni ...
Słonecznego w sercu piątku Wam życzę.
I like friday
* * *
Mili