Ciężko wrócić do normalnego trybu funkcjonowania po urlopie - zwłaszcza takim urlopie na którym kompletnie człowiek ani trochę nie wypoczął.
No cóż ... bywa i tak.
Mój organizm jest na etapie "sprzed urlopu" ;)
No cóż ... za rok będzie lepiej :)
... za to przywiozłam fajne zdjęcia :)