Nie podejrzewałam siebie o to, że kiedyś będę mogła powiedzieć iż wakacyjny urlop nad morzem to może być fantastycznie spędzony czas. Tym bardziej nie spodziewałam się, że też bez żadnego przymusu i z wielką ochotą będę w stanie wstać wcześnie rano aby móc się delektować wschodem słońca kiedy na plaże są jeszcze nie przeludnione, albo też wędrować z aparatem w ręku późną nocą po rozświetlonych i tętniących życiem uliczkach.
środa, 18 października 2017
piątek, 6 października 2017
WAKACJE
Mimo że już jesień, deszcz, wieje i pogoda idealna aby opatulić się w ciepły kocyk i z kubkiem ciepłej herbatki zagrzać miejsce na kanapie, ja wciąż w głowie mam wspomnienia wakacyjne.
Od razu cieplej :)
Zatem już niebawem zapraszam Was na moje wakacyjne wspomnienia :)
A tymczasem życzę Wam przynajmniej niedeszczowego piątku :)
D O R O T A
czwartek, 5 października 2017
Powroty
Kiedy wiele miesięcy temu zdradziłam swoje poczciwe lustrzanki na rzecz małego poręcznego PENA, którego pomieści nawet najmniejsza torebka i można go schować nawet do kieszonki - nie sądziłam, że zatęsknię jeszcze za swoimi Canonami. Kurzyły się około ośmiu miesięcy, przyszedł nawet pomysł aby jeden sprzedać wraz z obiektywami, ale po dłuższej analizie tematu stwierdziłam, że zostają - przecież młody M ma smykałkę do tego. Więc sprawa stała się jasna - sprzęt zostaje.
poniedziałek, 2 października 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)