Od dawna byłam wierną "podczytywaczką" i "podpatrywaczką" różnych blogów - głównie wnętrzarskich i rękodzielniczych. To właśnie wtedy - piękną wiosną pojawił się w mojej głowie pomysł na blogowanie.
... na początku były dwie kreski na teście a potem dwóch lokatorów w brzuszku ... a potem było mnóstwo czasu ...
... tak mijał tydzień za tygodniem a moi lokatorzy rośli i byli starsi z każdym tygodniem ...
.... i tak mineły cudowne 36 tygodni... które niestety nie miały szczęsliwego zakończenia....
a ja nie miałam juz poźniej sił do blogowania ... aż do teraz
Dziś obok mnie siedzi mały Szkrab, który wkrótce skończy pół roku, a nad nim czuwa Malutki Aniołeczek.
Domilkowy.... ? - od imion moich dzieci i od mojego imienia
I tak będę zawsze mamą bliźniaków choćby ktoś twierdził inaczej ....
środa, 18 marca 2009
Uwiecznione w obiektywnie wspomnienie zeszłorocznej wiosny i lata ...
czwartek, 12 marca 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)