środa, 18 marca 2009

Dlaczego blog i dlaczego Domilkowy ... ?

Od dawna byłam wierną "podczytywaczką" i "podpatrywaczką" różnych blogów - głównie wnętrzarskich i rękodzielniczych. To właśnie wtedy - piękną wiosną pojawił się w mojej głowie pomysł na blogowanie.

... na początku były dwie kreski na teście a potem dwóch lokatorów w brzuszku ... a potem było mnóstwo czasu ...

... tak mijał tydzień za tygodniem a moi lokatorzy rośli i byli starsi z każdym tygodniem ...


.... i tak mineły cudowne 36 tygodni... które niestety nie miały szczęsliwego zakończenia....
a ja nie miałam juz poźniej sił do blogowania ... aż do teraz


Dziś obok mnie siedzi mały Szkrab, który wkrótce skończy pół roku, a nad nim czuwa Malutki Aniołeczek.


Domilkowy.... ? - od imion moich dzieci i od mojego imienia


I tak będę zawsze mamą bliźniaków choćby ktoś twierdził inaczej ....

Uwiecznione w obiektywnie wspomnienie zeszłorocznej wiosny i lata ...

Za oknem pochmurno, pada śnieg z deszczem a ja zatęskniłam za ciepłem. Postanowiłam dla poprawy nastoju przypomnieć sobie jak było ślicznie. Wygrzebałam więc zdjęcia z ubiegłego roku - patrzę i jeszcze bardziej tęsknię za wiosną i latem.
Dla mnie to był wyjątkowy okres w życiu ...









czwartek, 12 marca 2009

W pewien niedzielny wieczór ...

... postanowiłam zrobić trochę biżuterii ...