W tym roku lato wyjątkowo nie sprzyja mojemu blogowaniu.
Po kilku godzinach spędzonych w pracy przed komputerem nie mam już najmniejszej ochoty w domu nawet spojrzeć w jego kierunku.
Wzrok wysiadł mi już kompletnie. Doszło do tego, że zdarza mi się nie mówić Dzień Dobry znajomym idącym po drugiej stronie ulicy - a to raptem tylko kilka metrów dalej :)
Wobec tego odpoczywam.
Jednak nieskromnie muszę Wam pochwalić się tym co wykonała dla mnie Myszka.
Ewelinka specjalnie z myślą o mnie ozdobiła tą swoją nowatorską techniką (mówię o nadrukach) ściereczki.
I nie wiem skąd wiedziała, że uwielbiam broszki ?
Dziękuję Ci Kochana - sprawiłaś mi naprawdę wielka radość tą przesyłką, która do końca była dla mnie wielką niewiadomą :)
A ja tak uwielbiam niespodzianki.
Po kilku godzinach spędzonych w pracy przed komputerem nie mam już najmniejszej ochoty w domu nawet spojrzeć w jego kierunku.
Wzrok wysiadł mi już kompletnie. Doszło do tego, że zdarza mi się nie mówić Dzień Dobry znajomym idącym po drugiej stronie ulicy - a to raptem tylko kilka metrów dalej :)
Wobec tego odpoczywam.
Jednak nieskromnie muszę Wam pochwalić się tym co wykonała dla mnie Myszka.
Ewelinka specjalnie z myślą o mnie ozdobiła tą swoją nowatorską techniką (mówię o nadrukach) ściereczki.
I nie wiem skąd wiedziała, że uwielbiam broszki ?
Dziękuję Ci Kochana - sprawiłaś mi naprawdę wielka radość tą przesyłką, która do końca była dla mnie wielką niewiadomą :)
A ja tak uwielbiam niespodzianki.