Dziękuję że do mnie zaglądacie i za wszystkie miłe komentarze .
Nawet ostatnio mój kot Dyzio dostał pozdrowienia, od koleżanek z blogowego świata.
Nawet ostatnio mój kot Dyzio dostał pozdrowienia, od koleżanek z blogowego świata.
To uświadomiło mi że w zasadzie nie umieszczam zdjęć mojego przesłodkiego,
rozpieszczonego pupilka :)
rozpieszczonego pupilka :)
Już się poprawiam : oto Dyzio marzyciel .
Dyzio uwielbia wszelkie pudełka , torby i oczywiście kosze .
Pewnie jak większość kotów .
Kosz który ostatnio mu się spodobał , kupiłam za jednego, jedynego funta !
A jest dosyć duży :)
A jest dosyć duży :)
Był w idealnym stanie ale postanowiłam że go przemaluję
( oczywiście kosz , nie kota :)
na szaro , bo u mnie wiklina jest biała albo szara .
Nie jestem jeszcze pewna gdzie będzie jego miejsce i jakie przeznaczenie .
Tak wygląda po małej metamorfozie .
( oczywiście kosz , nie kota :)
na szaro , bo u mnie wiklina jest biała albo szara .
Nie jestem jeszcze pewna gdzie będzie jego miejsce i jakie przeznaczenie .
Tak wygląda po małej metamorfozie .
Jak widać na zdjęciu , kosz starałam się pomalować identycznie
jak te które wcześniej kupiłam oryginalnie szare .
Z efektu jestem zadowolona bo prawie się nie rożni od pozostałych .
A teraz zmykam , bo obiecałam przejażdżkę rowerowo mojemu synkowi .
Trochę się chmurzy , ale może nie przemokniemy .
Miłego dnia !