Pierwszy motylek
Pierwszy motylek wzleciał nad łąkę,
W locie radośnie witał się ze słonkiem,
W górze zabłądził w chmurkę i w mgiełkę,
Sfrunął trzepocząc białym skrzydełkiem.
A gdy już dosyć miał tej gonitwy,
Pytał się kwiatków, kiedy rozkwitły?
Pytał się dzieci, kiedy podrosły?
Tak mu upłynął pierwszy dzień wiosny.
Władysław Broniewski
Witam Moi mili !
No i mamy już upragnioną wiosnę ! Mam nadzieję, że i Wy wiosnę rozpoczęliście radośnie:)
Powinnam przyjść tutaj z jajkami a ja przychodzę z lalkami,
Powinnam przyjść tutaj z jajkami a ja przychodzę z lalkami,
ale laleczki zrobiłam w motylkowych i wiosennych klimatach, więc pasują do okoliczności :)
Przedstawiam Wam Alicję
Przedstawiam Wam Alicję
Alicja ma dobre serce, otacza opieką każdą żywą istotę,
to wrażliwa dziewczynka która uwielbia wędrówki w fascynujący
to wrażliwa dziewczynka która uwielbia wędrówki w fascynujący
i tajemniczy świat przyrody, a zakochana jest w przepięknych motylach, zresztą z wzajemnością widać to po tym jak ją obsiadły.
Alicja wie prawie wszystko o motylach, na przykład,
że motyl, na odnóżach posiada receptory smakowe, tupiąc w liść,
że motyl, na odnóżach posiada receptory smakowe, tupiąc w liść,
... Ludzie mówią,
że to tylko zwykły owad,
a to przecież
do krainy czarów bilet,
wstęp do bajki
i przygoda kolorowa,
więc pomyślcie o motylach choć przez chwilę...
że to tylko zwykły owad,
a to przecież
do krainy czarów bilet,
wstęp do bajki
i przygoda kolorowa,
więc pomyślcie o motylach choć przez chwilę...
Kolejna lalka to Marysia
i jej gąska Lusia.
Marysia bardzo cieszy się z nadejścia wiosny, bo wreszcie może z Lusią wyjść na łąkę,
a tam wśród polnych kwiatów Gęsiareczka opowiada swojej kochanej gąsce bajki ...
Czy to bajka, czy nie bajka,
Myślcie sobie, jak tam chcecie.
A ja przecież wam powiadam:
Krasnoludki są na świecie...
Dziś to już koniec i bomba kto nie czytał ten trąba :)
hahaha
(uwielbiałam jak mój dziadziuś kończył tak bajki )
Ale, ale, jeszcze mam kilka fotek, królików, żeby nie było, że tylko lalki i bajki mi w głowie,
a o świętach zapomniałam.
Zakochałam się w filcowaniu na sucho i koniecznie muszę Wam pokazać
moje pierwsze kroki w tej dziedzinie.
Królik poniżej to pierwszy filcowany zwierzak który powstał w moich rękach.
Potem, jak to króliki szybko się rozmnożyły, bo filcowanie wciągnęło mnie na dobre
i z pod igły wyszedł kolejny, tym razem szaraczek.
W krótkim czasie, pojawił się jeszcze jeden, ale ten to już jest chyba jakiś zaczarowany,
prawie jak królik z Krainy Czarów,
nawet poprosił mnie o kamizelkę i zegarek, będę musiała spełnić te jego życzenie i to chyba jeszcze przed świętami.
Teraz to już naprawdę pa!
Do miłego :)
Uściski
Zaczarowana Cat-arzyna
a tam wśród polnych kwiatów Gęsiareczka opowiada swojej kochanej gąsce bajki ...
Czy to bajka, czy nie bajka,
Myślcie sobie, jak tam chcecie.
A ja przecież wam powiadam:
Krasnoludki są na świecie...
Dziś to już koniec i bomba kto nie czytał ten trąba :)
hahaha
(uwielbiałam jak mój dziadziuś kończył tak bajki )
Ale, ale, jeszcze mam kilka fotek, królików, żeby nie było, że tylko lalki i bajki mi w głowie,
a o świętach zapomniałam.
Zakochałam się w filcowaniu na sucho i koniecznie muszę Wam pokazać
moje pierwsze kroki w tej dziedzinie.
Królik poniżej to pierwszy filcowany zwierzak który powstał w moich rękach.
Potem, jak to króliki szybko się rozmnożyły, bo filcowanie wciągnęło mnie na dobre
i z pod igły wyszedł kolejny, tym razem szaraczek.
W krótkim czasie, pojawił się jeszcze jeden, ale ten to już jest chyba jakiś zaczarowany,
prawie jak królik z Krainy Czarów,
nawet poprosił mnie o kamizelkę i zegarek, będę musiała spełnić te jego życzenie i to chyba jeszcze przed świętami.
Do miłego :)
Uściski
Zaczarowana Cat-arzyna