Niedzielne popołudnia w ten jesienny czas są bardzo krótkie...brak słońca sprawia, że musimy szukać sobie sami środka na rozbudzenie i nie przespanie dnia...mnie pomaga herbata z imbirem i cytryną, którą pokochałam miłością dozgonną... Idealnie rozgrzewa i sprawia, że jakoś brnę przez dzień z podniesioną głową...Ciekawa jestem Waszych pomysłów na jesienne popołudnia...?
Jesień sprawia, że potrzebujemy dużo ciepła i miłości, a przytulenie do ukochanej Osoby, jest najlepszym lekiem ponoć na depresje i wzmacnia nasz układ odpornościowy, dlatego tak miło patrzeć na Ludzi, którzy mają w sercu takie miejsce, gdzie ta miłość rozkwita i daje siłę do życia...
ja tu o miłości, a chciałam się Wam pochwalić ostatnią pracą jaka powstała w Różanej Pracowni...
Jakiś czas temu razem z Jagą miałyśmy do wykonania wspólny projekt....
Jaga zrobiła przepiękne zdjęcia Młodej Parze, a ja miałam przyjemność dla Nich stworzyć album...
Byłam bardzo podekscytowana, nie chciałam, by był to zwykły album, raczej formą księgi, która utrzymana w starym stylu pozwoli mi na wykorzystanie mojej wyobraźni i moich możliwości...
jak dla mnie to woda na młyn, chyba się tak mówi?
więc razem z moim Tomaszem zabraliśmy się do pracy i po raz pierwszy stworzyliśmy księgę z drewnianą okładką, właśnie taka marzyła mi się już od dawna... pergamin przeplatany kartami dodał lekkości, a wszystko połączyły z sobą złote obręcze...
dodatkową ozdobą były stemple liścia paproci, które z wielką dbałością o szczegóły przygotowała dla mnie Ewka, to Kobieta, której prace bardzo szanuję i gorąco polecam...
Ewa robi stemple pod zamówienie, a możecie ją znaleźć jako Ewa Szczepańska na Fb i szczepanskaewa_ na Instagramie...
kocham styl retro, więc tutaj poszalałam...patyna i gipsowe reliefy pozwoliły mi uzyskać
"efekt starości", do tego ciemny granatowy kolor nadał całej pracy głębi, a na koniec wszystko zabezpieczyłam bezbarwnym woskiem zamiast lakieru, lubię czuć pod palcami strukturę drewna, co jest dla mnie bardzo istotne i często powielane w moich pracach...
na koniec naturalne taśmy i koronki w podobnym odcieniu dopełniły całości...
Księga bardzo się spodobała Nowożeńcom, a to dla mnie miłe wyróżnienie...
Bardzo się cieszę, że nasza wspólna rodzinna praca dała zadowolenie , bo
w życiu ważne są takie chwile...
Aga z Różanej Ławeczki
Cudny efekt współpracy.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album. Bardzo lubię taki styl. Dla mnie wielkie WOW.
OdpowiedzUsuńPowtarzam się, ale album jest po prostu piękny:-) Uwielbiam podpatrywać to wszystko, co dzieje się u Ciebie...
OdpowiedzUsuńCałusy!
Hania
Gratulacje! Album jest genialny!
OdpowiedzUsuńA paprotke wkomponowałaś idealnie!
Przepiękne są te Twoje prace.Zawsze czekam na kolejne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńprzepiękna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńAguś, jak zawsze potrafisz przedstawić coś pięknego! Ostatnie zdjęcie wyraża wszystko, co można powiedzieć o Twojej (i nie tylko) pracy. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPiękny album, śliczna pamiątka.Twoje artystyczne patrzenie na życie piękne owoce wydaje.
OdpowiedzUsuńDużo pracy i serca włożone..widać:) Pozdrawiam zdolną kobietę:):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny album i taki Twój.Pozdrawiam serdecznie Aguś.
OdpowiedzUsuńAlbum po prostu skradł moje serce :) Wygląda bardzo pięknie i klimatycznie!
OdpowiedzUsuń