Witam moi Kochani !
Już jesteśmy z powrotem. Gdy wracam z wakacji czuję smutek i radość jednocześnie.
Kocham wakacje i te beztroskie chwile spędzane z rodziną.
Niestety zazwyczaj nasze wakacje nie są długie i czasami żałuję że tak szybko się kończą
ale wtedy myślę sobie że" lepszy rydz niż nic " i cieszy mnie powrót do domu,
bo przecież po wakacjach głowa jest pełna nowych inspiracji i pomysłów
które to z niecierpliwością czekają na realizacje :)
Walizki rozpakowane. Słoiki z przepysznymi przetworami od kochanych Rodziców
poustawiane w kredensie, niektóre nawet zdążyliśmy już przetestować, pycha !
( Jeszcze raz wielkie DZIĘKI Mamusiu i Tatusiu :)
Słoików nie będę Wam pokazywać, bo słoiki to słoiki, nic nadzwyczajnego,
musielibyście popróbować tych smaków, aby stwierdzić, że to " niebo w gębie " :)
Dziś pocieszyć oczy mogą miłośnicy koronek .
Oto niezwyczajne, wyjątkowe, po prostu najpiękniejsze koronki,
wykonane rączkami mojej Mamusi.
Jest to biały, owalny obrus, którego brzeg zdobi takie koronkowe cudo !
Róże i koronki, to kwintesencja stylu shabby chic,
który wprawia mnie w romantyczny nastrój ...
czuję się jakbym przebywała w przytulnej, starej, wiejskiej posiadłości ,
gdzie z ukwieconego ogrodu promienie słońca wkradają się przez okno
i delikatnym muśnięciem w policzek budzą mnie ze snu ...
otwieram oczy, przyglądam się kroplom deszczu spływającym po szybie,
no tak jestem w Anglii, hahaha, też romantycznie :)
A Wy moi mili jak radzicie sobie z powrotami do rzeczywistości,
po beztroskim wakacyjnym wypoczynku ?
Mam nadzieję że żadnych powakacyjnych dołów nie łapiecie ?!
Buziaki
Cat-arzyna