Cześć i czołem Kochani !
Staram się aby moje noworoczne postanowienia
nie odeszły w zapomnienie wraz ze styczniem.
Miedzy innymi miałam częściej wrzucać wpisy na bloga
.......
cóż, robię co mogę:)
Ostatnio przerobiłam wiaderko do łazienki i ozdobiłam pudełko na chusteczki.
Pogoda jest chusteczkowa, chustecznik przyda się na pewno.
Pogoda jest chusteczkowa, chustecznik przyda się na pewno.
Udało mi się kliknąć kilka fotek, które jakoś wyglądają,
pomimo panującej w domu od rana do wieczora ciemności,
więc mogę się dziś pochwalić moimi skromnymi robótkami.
Jak widać dekory są u mnie w ciągłym użyciu.
Kosz przed i po.
Teraz jest znacznie przyjemniej na niego popatrzeć.
Kosz można powiedzieć, że całkiem wypasiony a nawet królewski ;)
Kosz można powiedzieć, że całkiem wypasiony a nawet królewski ;)
Chustecznik tworzy zgrany duet z wiaderkiem.
To już niestety wszystko czym mogę się pochwalić.
Zaczęłam znowu filcować na sucho podczas wieczornego przesiadywania na kanapie,
więc następnym razem pewnie będzie u mnie filcową.
Do miłego
♥ ♥ ♥ Serdeczności ♥ ♥ ♥
Cat-arzyna
Co za klimaty! Jak zawsze jestem zauroczona i chciałabym zostać jak najdłużej! Fantastyczny śmietnik i chustecznik, pięknie się dopełniają :D
OdpowiedzUsuńO matko jedyna, Kasiu, ja przez Ciebie kiedyś na zawał zejdę! Ten kosz to mistrzostwo świata...Jestem pochorowana normalnie ;) Padam na kolana, pozdrawiam cieplutko :) i zostaję z rozdziawiona buzią :)
OdpowiedzUsuńchyba pierwszy raz wpadłam w zachwyt na widosz kosza na śmieci....ależ przemiana....
OdpowiedzUsuńMatusiu!!! Nie wierzę, że z takiego pudła zrobiłaś wiaderkowe cudo. Jesteś niesamowicie zdolna. Brak mi słów.
OdpowiedzUsuńKosz wypadł bombowo. Jest mega. Mam nadzieję, że podpowiesz - pokażesz w jaki sposób przeszedł tak cudowną metamorfozę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Żadna filozofia, nakleiłam dekory i pomalowałam kredowymi farbami Annie Sloan, które to trzymają się każdej powierzchni doskonale, to wszystko.
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam serdecznie:)
Czarodziejka z Ciebie wiesz...kosz mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńPrawdziwie królewskie przedmioty kolejny raz stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Beautiful and so romantic as usual! Xx
OdpowiedzUsuńKosz jest niesamowity. Nawet w królewskim pałacu by pasował.Może nawet królowa nie ma ładniejszego :)
OdpowiedzUsuńKosz nie do poznania a taki chustecznik to nawet sprawiłby uzdrowienie gdy katarek dokucza jak u mnie :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper :) Jestem wielką fanką gipsu , a to za Twoją sprawą łobuzico :) Pięknie Ci to wszystko wyszło , można tak odmienić wszystko dosłownie i to za grosze :) A co najważniejsze bardzo takie dzieła pasują do stylu naszych domów . Takich ozdób nie kupimy w żadnym sklepie :) Ściski :)
OdpowiedzUsuńTeż kocham farby kredowe i dekory, ale ty jesteś mistrzynią dla mnie. Pokłony ;)))
OdpowiedzUsuńMatko, u Ciebie nawet kosz na śmieci musi być niezwykły :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota. Udowodniła że nawet z plastikowego kosza można zrobić elegancki gadżet a przy tym nadal praktyczny. Pozdrawiam z Przytulnego:)
OdpowiedzUsuńChustecznik wspaniały, ach cudo! Musiałam o nim napisać, bo sama chustecznikowa jestem,ale kosz to mistrzostwo świata! Po prostu królewski, tylko jak tu teraz do niego wrzucać śmieci, no nie wypada!
OdpowiedzUsuńCałuski wysyłam
Jesteś prawdziwą mistrzynią, bezkonkurencyjną :)PIĘKNE!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudotwórczyni Ty nasza! Teraz masz prawdziwie pałacową łazienkę! Muszę się zabrać za te farby skoro to takie czary:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiałam, podziwiam i podziwiać nie przestanę :):)
OdpowiedzUsuńCUDEŃKA STWORZYŁAś!!
Oh my, this is so beautiful. Fantastic work. I have to try this for sure.
OdpowiedzUsuńHave a great day.
Hugs
Moja Królowa metamorfoz i klimatu! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś!!! Kosz powalił mnie na kolana, co jeszcze nigdy żadnemu koszowi na śmieci się nie udało;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciepło pozdrawiam. I z uśmiechem oczywiście:)
Kasiu moja kochana:))siedzę i oczom nie wierzę!!!jak cudnie można przerobić zwykłe wiadro:))aż nie wiem w jakie słowa to ubrać żeby oddać to co czuję:))))no mega!mega!mega!i pomysł i wykonanie:))
OdpowiedzUsuńja wiem,że Ty masz absolutnie niesamowite pomysły,ale ten kosz przeszedł sam siebie:)))))
pozdrawiam cieplutko:)))
no piekny ten kosz :)))
OdpowiedzUsuńnieee! no padłam! po prostu!!! takiego kosz to jeszcze nie widziałam! cudenienieczko :))
OdpowiedzUsuńzdolnaś Pani niesłychanie... :)
Bardzo niezwykła przemiana, takich niby zwykłych przedmiotów. Cuda !!!!
OdpowiedzUsuńKapitalne "drobiazgi" :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jest bardzo wypasiony!!!! Metamorfoza bardzo udana, tyle pracy w to włożyłaś!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie zrobione, tylko gdzie się kupuje takie dekory, czy są z gipsu czy ze styropianu, podziwiam i gratuluję
OdpowiedzUsuńNo Kasiu! taki kosz na śmieci to ja nawet w salonie bym sobie postawiła !:) tylko z zakazem wrzucania do niego śmieci - bo żal :) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Niesamowita przemiana kosza! Podziwiam!!!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje dekory powalają i nawet kosz lśni jak nie kosz:) brawo za zmianę...co do szarości i u mnie nędza...słońce gdzieś sobie poszło, wyszły wszystkie brudy na powierzchnię, ale zaczęłam jogę, więc rozciągnę się na maksa i będę jak nowo narodzona:)
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
U Ciebie to nawet kosz jest prawdziwym arcydziełem : )Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu, iście po królewska i nawet kosz ozdobą:) piękne klimaty u Ciebie jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPałacowe te Twoje drobiazgi z dekorami ....Jestem zachwycona...Pozdrawiam ciepło pa...
OdpowiedzUsuńoczu nie mogę oderwać,jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńCudna metamorfoza:) Masz genialne pomysly! Pozdrowienia ;)
OdpowiedzUsuńPS. Moge zapytac gdzie kupujesz formy do odlewow gipsowych?
OdpowiedzUsuńFormy kupuję online lub odciskam sobie sama ze starych mebli, luster czy ramek na zdjęcia.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam
Łazienki często traktujemy po macoszemu no ale u Ciebie to nie ma się co dziwić, że pomieszczenie zachwyca tak jak reszta Twojego domku. Faktycznie królewski komplet stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńUściski xxx
Witam cieplutko... twoje prace są poprostu powalające....mam pytanko jakich kolorów farb uzylas do pomalowania kosza i chustecznika?
OdpowiedzUsuńFarb Annie Sloan : Old white i French Linen.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Dziękuję za odpowiedź i cieplutko pozdrawiam😀
UsuńŚwietne prace - niby proste, ale za to jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona po prostu cudo.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń