Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą domki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą domki. Pokaż wszystkie posty

środa, 22 listopada 2017

Mish-mash, Xmas 2017


Witam Kochani,
Dziś tak szybko, bez zbędnej pisaniny, wrzucę tylko parę, 
(raczej więcej niż parę) fotek z moimi pracami aby nadrobić zaległości. 
Jak dzisiaj tego nie zrobię to przepadną w czeluściach komputera.
Chociaż jak ktoś odwiedza mnie na instagramie to zapewne już je widział. 

Moje zabieganie i chroniczny brak czasu wynika z tego, 
że w ten weekend i jeszcze kolejne dwa weekendy mój dom jest otwarty 
dla wszystkich którzy zechcą mnie odwiedzić.
 Zapraszam do Brighton & Hove na Artists Open House, Xmas 2017 !
W tym czasie wielu artystów i rękodzielników otwiera swoje domy czy pracownie, 
gdzie bezpośrednio można podziwiać i kupić dzieła twórców. 
Oczywiście w szczególności zapraszam na świąteczne zakupy do mnie, gdzie znajdziecie ręcznie robione świąteczne dekoracje, oryginalne prezenty dla bliskich. Będzie można również skosztować coś słodkiego no i nie zabraknie aromatycznego grzanego wina. 
 Atmosfera również będzie gorąca i świąteczna ( tak myślę ?! ) 

A teraz lecę już z fotkami. 


 Kapliczki, groty, obrazki 3D, nie wiem w zasadzie jak te moje prace nazwać, 
może Wy coś zaproponujecie ? 











Wśród moich świątecznych prac nie mogło zabraknąć też skrzydeł. 




Lampiony i świece są zawsze pięknym dopełnieniem świątecznego klimatu. 
Ornamenty wykonałam z form Prima Marketing Iron Orchid Designs ( klik )


Teraz pora na kartki pocztowe. 
Moja propozycja troszkę odbiega od tych tradycyjnych ale myślę, 
że świątecznego klimatu im nie brakuje. Oceńcie sami.


Do wykonania kartek poniżej wykorzystałam plastikową pokrywkę od jogurtu i 
powstało coś w postaci świątecznej kuli śnieżnej. 




Ptaszki, to też wdzięczny zimowo świąteczny temat .
Klosz z plastikowego kieliszka od wina, 
w poprzednim poście pokazywałam jak takie ozdoby zrobić. 










Parę sztuk naszyjników, szumnie nazwanych biżuterią.


Świąteczna wioska też musi być. 




Jeszcze jeden obrazek 3D z zimową scenerią. 


W między czasie pomalowałam mebelek. 





Korony shabby chic to fajna dekoracja nie tylko na święta.


 Formy IOD okazały się idealne do ich wykonania.






Oczywiście wianków też nie może zabraknąć. 
Moje wykonane są ze starej książki i stempli IOD.










Koniki na biegunach to świąteczne wspomnienie z dzieciństwa. 
Jak dla mnie świąteczne must-have. 





Dobra kończę, bo czas ucieka, a jeszcze mam duuuużo pracy.
Wpadam już w panikę i zaczynam mieć tremę. 
Chil out Cat-arzyna, będzie dobrze ! 
Będzie dobrze ?

Ok, kończę , bo zaczynam już gadać do siebie.
Trzymajcie za mnie kciuki kochani. 

Do miłego wkrótce
W następnym wpisie planuję fajny tutorial. 

Buziaki :)
Cat-arzyna.




piątek, 18 grudnia 2015

The Sweet Smell of Christmas .

Czujecie już świąteczną atmosferę ?
Jak ktoś ma z tym problem to polecam upiec pierniki :) 

Upiecz pierniczki, najlepiej w gronie rodzinnym, koniecznie podśpiewując przy tym kolędy, 
a na pewno wprawisz się w odpowiedni nastrój, 
dosłownie i w przenośni poczujesz prawdziwą magię Świąt.
To właśnie takie, niby zwykle przedświąteczne rytuały 
składają się na wyjątkową i niepowtarzalną atmosferę.




Nigdy jeszcze nie  zrobiłam domku z piernika. 
Marzy mi się piernikowa chatka, co roku obiecuję sobie,
 że taką przygotuję i nic z moich planów nie wychodzi. 
W tym roku zrobiłam chatkę ale z papieru. 








Co prawda nie mam domku z piernika, ale mam domek z piernikami. 
Co tam domek, wioskę świąteczną, bo obok chatki jest też kościółek. 
Pudełka na których stoją domki są doskonałym
 i efektownym miejscem na przechowywanie pierniczków . 


Cóż, tymczasem
marzenie o piernikowym domku pozostanie do następnego roku,
a Wam życzę
samych miłych przedświątecznych chwil :) 
Cat-arzyna



środa, 9 grudnia 2015

Surprise Gift Boxes.


W tamtym roku zrobiłam po raz pierwszy eksplodujące pudełka, 
czy jakkolwiek inaczej się je nazywa, może pudełka niespodzianki lepiej pasuje,
 bo z moich to nic nie eksploduje ( o jak fajnie się rymuje:).









Uwielbiam patrzeć na zaskoczone twarze obdarowanych takim prezentem, 
Niby zwykłe pudełko a tam 
" ta dam !" 
niespodzianka, mały zimowy światek. 
Zaśnieżona skrząca się chatka z migoczącym ciepłym światłem w okienkach, powinna wywołać uśmiech na każdej twarzy, tak mi się wydaje,
 bo ja mam banana na twarzy za każdym razem gdy otwieram moje pudełka :)  
















Zasypałam Was dziś fotkami, wybaczcie ale nie mogłam się powstrzymać.
Następnym razem będzie bardziej wnętrzarską,... chyba :) 

Tymczasem serdeczności przesyłam 
wszystkim tu zaglądającym :) 

Pa !

Cat-arzyna