Pisałam że zapragnęłam poduszek z falbankami na moje sofy .
Marzyły mi się już wcześniej , ale wizja marszczenia falban skutecznie mnie odstraszała od spełnienia moich pragnień. Aż do niedawna .
Dlaczego wreszcie sobie falbankuję i na poduszkach na pewno nie skończę ?
A to dla tego że kupiłam taką oto stopkę , która to marszczy za mnie sama .
No może niedokładnie marszczy , a robi zakładki .
Ale jak zwał tak zwał , falbanki są ?! Są!
I na dodatek , robi się je łatwo , szybko i przyjemnie :)
A oto i cudowna stopka do mojej maszyny .
Ta dam !
Jak najbardziej warta polecenia .
Na zdjęciu załapała się moja nowa ( stara) lampa, kupiona w charity shop .
Ten piękny klosik już miała , ja jedynie przemalowałam jej podstawę.
A do kompletu zrobiłam świeczki z motywem toile de jouy .
Jak już się rozpędziłam z tymi falbankami to falbankowa sukieneczka dostała się miotle ,
która wygląda teraz bardzo wyjściowo :)
Tu pozdrawiam wspaniałą Snow ,
która jest założycielką klubu tych co ubierają miotły , hehehe :)
Jeszce kilka zdjęć z mieczykami,
na które właśnie zaczął się sezon i można je kupić bardzo tanio .
Wspaniałego weekendu sobie
i Wam życzę :)
Wszystko pięknie, jak zwykle. Ale jest drobne ale.... w wazonie są mieczyki lub inaczej gladiole :-).
OdpowiedzUsuńmilego dnia.
Dolphine- czytaczka-oglądaczka
Kochana masz racje , nie wiem dlaczego napisałam irysy , pewnie przez moje roztargnienie , oczywiście miałam na myśli mieczyki :)
UsuńDziękuję bardzo i już zmieniam:)
fantastyczne są te poduchy!:) nie mogę się napatrzeć:) a irysy i ta miotła! wow cudnie, cudnie:)))
OdpowiedzUsuńlampa idealnie się komponuje ze świecami. pozdrawiam cieplutko
Cudownie jak zwykle ...można tylko powzdychać :) poduchy super ( jak bym mieszkała bliżej podprowadziłabym Ci je ) a miotła bardzo urodziwa :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmieczyki potrafią nadać szyk, na irysy to chyba ciut późno, a sukienka na miotłę, no, no ;)
OdpowiedzUsuńTak wiem , dziękuję już poprawiłam :) I mieczyki i irysy to piękne kwiaty , które bardzo lubię:)
UsuńPoduszki super. Świeczki bardzo fajnie wyglądają w doniczkach. Natchnęłaś mnie na zmiane i zagospodarowanie moich doniczek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miotły, mają taki potencjał. Ze swojej zrobiłam drzewko pomarańczowe.
Miłego weekendu!
Hehehe a to dobre z miotły drzewko pomarańczowe ?! Czarodziejka z Ciebie :)
UsuńDziękuję :)
Jakie piękne falbankowe poduchy :)
OdpowiedzUsuńA ubranko miotły urocze ;)
Pięknie u Ciebie Kasiu ...
Pozdrawiam cieplutko i udanego weekendu życzę :*
Pracowita kobietka z Ciebie:) Piekne podusie!!
OdpowiedzUsuńJa mam gladiole w ogrodku wlasnie zakwitly,jest teraz pieknie i kolorowo.Moj synus-maly ogrodniczek je zasadzil a teraz codziennie podziwia swoje dzielo:)))
Slonecznego weekendu Ci zycze:)
Bardzo dziękuję Leandro :)
UsuńSuper sprawa zasadzić roślinki własnoręcznie , troszczyć się i obserwować jak rosną:)
Czego to ludzie nie wymysla! Stopka robiaca zakladeczki! :-) Wyglada dosyc groznie :-@
OdpowiedzUsuńA ja lubilam bawic sie z falbankami. Nawet teraz lubie choc wszystko ostatnio dlubie recznie bo nie mam maszyny :-(
Miotla w falbaniastej spodnicy je SLICZNA :-)Teraz to az milo z nia potancowac, prawda? ;-)
Pozdrawiam z wreszcie tez slonecznego zachodniego brzegu wyspy
A(polonia)
Lubisz ?! To podziwiam .Stopka wygląda groźnie ale jest bardzo łatwa w obsłudze .Dzięki:)
UsuńSłonecznego weekendu :)
Fajnie się prezentują poduchy z falbankami :))) ,a mieczyki dostojne ,komplet lampy ze swiecami świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńudanego weekendu
Ag
Pięknie jest u Ciebie - poduszki cudowne . Taki klimat bardzo mi odpowiada i dobrze się w nim czuje.
OdpowiedzUsuńA z materiału z którego jset u Ciebie klosz mam zasłony i poduszki. Pozdrawiam - Miłego Dnia :)
Lampa świetna, bardzo mi się podoba. Falbanki jak najbardziej uwielbiam są takie romantyczne, ale kiecka na miotłę dziś wszystko przebiła. Rewelacja!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie i falbankowo u iCebie - ja marzę o falbanowych zasłonach:)
OdpowiedzUsuńLampa piękna i bardzo fajny pomysł z świeczkami, stworzyłaś piękny kącik.
Uroczy masz swój dom w pięknym i niepowtarzalnym nastroju.
Pozdrawiam:)
Super wyszły te falbany a stopka czarodziejska jakaś! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie prawie jak czarodziejska :)Dziękuję:)
Usuńfajna stopka, a ma jakąs nazwę?
OdpowiedzUsuńPoduchy z falbankami pieknie się prezentuja
To jest specjalna stopka do maszyny Janome , ale na pewno są podobne i do innych modeli maszyn .
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Alez ta lampa mi sie najbardziej podobala i swiece, gdyz uwielbiam kolor czerwony :):) Alez i cala reszta, ze hohoho :)
OdpowiedzUsuńTen post jest akurat dla mnie bardzo na czasie :))) ...bo mi się marzą ostatnio takie falbanki na poduszkach i innych elementach wystroju i też mnie troszkę przerażała wizja tego falbankowania... Do głowy mi nie przyszło, że są specjalne stopki... pytanie tylko, czy do mojej zabytkowej maszyny znajdę odpowiednią, ale przynajmniej wiem czego szukać. Poduszki śliczne, ma się rozumieć, a miotła bardzo elegancka :)))
OdpowiedzUsuńPolecam warto kupić , oczywiście jeśli znajdziesz odpowiednio do swojej maszyny :) Dziękuję:)
UsuńPoduchy wyszły genialnie, ale mnie interesuje ta stopka, jakiś specjalny to model, czy pasuje do wszystkich typów maszyn? A, jeszcze spodobał mi się szydełkowy aniołek. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo jest stopka do maszyny Janome , ale i do innych modeli są podobne .
UsuńAniołek to dzieło mojej Mamy :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Sofa z tymi falbaniastymi poduchami prezentuje naprawde swietnie. Sa niezwykle urocze. Fajnie ulatwilas sobie marszczenie;)
OdpowiedzUsuńMieczykow jeszcze nigdy u siebie nie mialam, chyba musze rozgladnac sie za nimi.
Lampa swietna!!!
usciski
Naprawdę ułatwiłam sobie marszczenie ,za którym nie przepadałam :)
UsuńDziękuję,
Buziaki:)
Powodzenie w falbanieniu. Poduszki klimatyczne a lampka bardzo stylowa.
OdpowiedzUsuńQrczaki nawet nie wiedziałam że takie stopki są ..Kasiu cudne te poduszki...jak i cały kącik:)))
OdpowiedzUsuńkącik przytulny:)) poduchy super; pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTa stopka wygląda jak kombajn:), ale by mi się przydała , bo też mi się marzą poduchy z falbankami.
OdpowiedzUsuńTwoje poduchy są świetne .Cudnie masz w domu!
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Właśnie zamówiłam sobie taką stopkę ruffler.Widziałam na jednym zagranicznym blogu jej możliwości. Nie jest może tania w porównaniu do innych stopek, ale warta na pewno swojej ceny:)
OdpowiedzUsuńMieczyki podziwiam u sąsiadki za płotem - ma całą gamę barw.
Na sukienkę, na miotłę też mam pomysł(od pól roku) i coś nie mogę się zebrać...
Jak zwykle świetne fotografie ☺
Jak będziesz miała stopkę to sukienka na miotle sama się uszyje i nie tylko :)
UsuńDziękuję serdecznie:)
Uściski :)
Świetna ta stopka . Już ją zamawiam ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie świadoma byłam, że takie stopki istnieją. Kasiu one pasują do innych maszyn również?
OdpowiedzUsuńZachwycasz jak zawsze. Piękne aranżacje. Poduchy pasują do Twojego wnętrza. Sukieneczka na miotłę to super pomysł, już podziwiałam na innych blogach i ciągle się nimi zachwycam.
Pozdrawiam...ależ mamy ostatnio piękną pogodę, prawda?
K.
Musisz kupić odpowiednia do Twojej maszyny .
UsuńA na to lato to musiałyśmy trochę poczekać , ale w końcu jest. Oby jak najdłużej :)
Dziękuję Kasieńko
Buziaki :)
No ja akurat szyć ZA NIC nie potrafię i mi by nawet taka stopka nie pomogła :) ale Twoje prace uwielbiam i bardzo lubię Cię odwiedzać! Pięknie!!!!!
UsuńP.S.
Czy za świeczniki służą doniczki ? ;)
Jak zwykle brak słów jak patrzy się na te Twoje wspaniałości!!!!Poduchy rewelacyjne marzą mi się takie. Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńpoduszki cudne. ja mam stopkę, która marszczy, a o robiącej zakładki nawet nie słyszałam :-) Do klubu Show też należę :-)
OdpowiedzUsuńMam też i taka która marszczy , ale mojej jakoś nie za bardzo to marszczenie wychodzi :( Czy ty jesteś ze swojej zadowolona ?
UsuńMoze ja coś źle robię i niewłaściwie jej używam .
U Ciebie zawsze jest tak pięknie! Poduszki z falbanami są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zawsze stylowo i klimatycznie :) Falbankowe poduchy zauroczyły mnie na całego!!! :) A lampkowo-świeczkowy komplecik jest śliczny :) Nie wspomnę o stadku zegarków - cudne są :)
OdpowiedzUsuńfalbany i mnie się marzą ale to na pewno nie na moje możliwości robota :))))
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie, miotła - wymiata :D
pozdrawiam
wow,jaki super pomysl na ubranie dla miotly!Moja stoi,taka juz sedziwa ,no ale jak jej taka sukienke sprawie to nikt nie zgadnie ile ma lat!Na pewno to zrobie,super pomysl::)
OdpowiedzUsuńCo do poduch z falbankami.Musze miec taka stopke!Sama za chiny nie podejme sie szycia poduchy z falbanami.Musze sobie sprawic taka dobroc:)
Piekne sa Twoje poduchy,dodatki,wszystko komponuje sie we wspaniala calosc,baardzo mila dla oka:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Jakie słodkie podusie!!! i w ogóle jak bajkowo u Ciebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle nacieszyłam oczy pięknymi obrazkami ;o) Dziękuję i pozdrawiam ;o)
OdpowiedzUsuńWow, tą marszcząca stopka to mnie ale zaskoczyłaś, genialny wynalazek, tym bardziej jak sie nie lubi marszczyć ręcznie ;-)sukienka na miotełkę-rewelacja, prezentuje sie iście balowo;-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że piszesz o takiej stopce. Nie miałam pojęcia, że takie cudo istnieje. Muszę sobie sprawić koniecznie bo falbanki wszelakie kocham miłością ogromną:)
OdpowiedzUsuńEch, cudne masz te poduchy, Miotła stoi pięknie wystrojona, będzie zamiatać jak szalona.
OdpowiedzUsuńKasiu, poduszki przepiekne, ja nie wiedzialam, ze jest taka stopka, czy to musi by jakas profesjonalna maszyna, czy do zwyklej tez uda sie ja podaczyc? z checia bym ja nabyla, bo tez mam kilka falbankowych projektow do zrobienia, ale tak jak i Ty upinanie tych falbanek mnie odstrasza:) A tak po za tym to jak zwykle u Ciebie cudne aranzacje:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :) Nie mam pojęcia czy są uniwersalne takie stopki , ja mam do maszyny Janome . Sprawdź w internecie czy są do Twojego modelu maszyny , bo naprawdę warto taka zakupić .
UsuńPoduszeczki poczyniłaś urocze !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCO do miotły w ubranku to przyznaje się, że podpatrzyłam ją na tym blogu http://isabellang.blogspot.com/ jest tam wiele wspaniałych inspiracji - uważaj jak zaczniesz oglądać, to skończysz na początkowym wpisie ;-)
Snow była tak wspaniałomyślna, że uszyła dwie sukienki jedną dla siebie drugą dla mnie ;-)
Miotła u mnie budzie powszechne zdziwienie i wybuchy radości - każdy pyta czy będę na niej latać ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Jesteś niezwykle praktyczną babką ,anioł szydełkowy rozbroił mnie zupełnie to pewnie praca Twojej Mamy,jest nie z tej ziemi.Pozdrawiam ,buziaki
OdpowiedzUsuńHehehe jak to anioły :) Tak to dzieło mojej Mamy :)
UsuńBuziaczki :)
Witaj!
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w taką topkę do maszyny, bo bardzo ułatwia pracę. Takie miotły widziałam już na kilku blogach i też mnie zachwyciły :-)
Najbardziej urzekła mnie ta musztardowa figurka przyklękającej kobiety. Widziałam takie w różnych pozach, ale taką widzę po raz pierwszy,i ten kolor, piękna, cudowna!!!
Mogę nieśmiało zapytać gdzie ją nabyłaś?
Pozdrawiam
Monika
Mnie też ta figurka urzeka :) Kupiłam ja już jakiś czas temu w mieście w którym mieszkam .
UsuńPozdrawiam
...tak myślałam. Może kiedyś uda mi się znaleźć coś podobnego. Ściskam.
UsuńPoduchy piękne!! Miotła urocza. Dziękuję za informację o takiej stopce bo nawet nie wiedziałam, że taka istnieje. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze falbanki, i te na poduchach i te na miotle:) Lampa też świetna, bardzo wpasowała się do całego wystroju wnętrza.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Poduszki wyszly Ci naprawde dobrze. Ta stöpka do maszyny pomocna,ale wyglada bardzo skaplikowanie.. :))
OdpowiedzUsuńA gladiole..przepiekne!!!
Dobrze,ze mi o nich przypomnilalas!-mam je w ogrodzie... ide pare uciac do wazonu.
Milego dnia!
Ela
NO fajn, fajne:) chociaż mi się ostatnio już trochę się takowe opatrzyły:( też je mam i planuję zmienić:) widziałam prześliczne na blogu u Koronki:) tylko ten tildowy materiał jest drogi:( a muszę zamówić netem, bo u nas w pasmanterii pani patrzyła na mnie jak na wariatkę:( pomysł ze świecami-super!!!!!!!, a mieczyki hmmmm......kwiaciarka na targu ostatnio miała tylko je, więc pytam czy długo postoją:) a ona na to och! tak! do tygodnia, padły po czterech dniach, może i dobrze, bo nie lubię ich w wazonie:( również miłego weekendu:) Edyta:)
OdpowiedzUsuńEch...piękny i klimatyczny ten Twój domek. Gratuluje twórczości i wrazliwości. Moge prosić o podpowiedź jzk poczynić takie urocze świeczuszki? pozdrawiam z Ziemi Lubuskiej- Wercia
OdpowiedzUsuńŚwieczki ozdabia się dosyć prosto , trzeba wydrukować motyw na pergaminie , wyciąć jak najbliżej kontorów i za pomocą suszarki wtopić pergamin w świece . Żeby się nie poparzyć trzeba owinąć świece wraz z obrazkiem papierem do pieczenia . Powodzenia w ozdabianiu :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Grunt to sobie ułatwić życie, przepiękne poduszki powstały, jestem zachwycona.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow!bardzo mi się podoba:-) szyć nie umiem, ale pozachwycam się chociaż:-))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne poduszki! Ja niestety nie mam takiej magicznej stopki i falbanki muszę marszczyć ręcznie:)
OdpowiedzUsuńJestem u Cibei po raz pierwszy i rozgoszczę się na dłuzej.
OdpowiedzUsuńJa tez jestem na etapie falbankowania a stopka do tego idealnie sie nadaje.
Wszystko wyglada pieknie.
zapraszam do siebei.
pozdrawiam
Dziękuję i witam serdecznie :)
Usuńfalbankowe poduszki wygladaja przytulnie
OdpowiedzUsuńWszystko jak zwykle perfekcyjne - z przyjemnością się do Ciebie zagląda. Falbianiaste poduchy wyszły extra - nie wiedziałam że jest taka specjalna, stopka do tego - niezły z niej stwór :)
OdpowiedzUsuńOj przegapiłam jakoś ten post, a tu falbankowo bardzo:)) Kurczę , chyba mam taką stopkę, ale całkiem o niej zapomniałam i falbaniłam do tej pory ręcznie bez sensu.Dzięki, Kasiu, za przypomnienie. Sukienki dla mioteł , wynalezione przez Kaprys, będzie łatwiej szyć. Prawda, że superowe są? Ate Twoje poduchy cudo! Buziaki.
OdpowiedzUsuń