Ponad rok czasu zajÄ
Å mi powrót na bloga. Czy na staÅe? Nie jestem w stanie odpowiedzieÄ na to pytanie. ChciaÅabym, bo zarówno ten blog, jak i szycie dla lalek sÄ
mojÄ
pasjÄ
i to wÅaÅnie szycia brakuje mi najbardziej. Jednak chÄci swoje, a życie swoje. Mimo wszystko, byÅ to dobry rok - podróżowaÅam (dalej i bliżej), szkoliÅam siÄ i ciÄżko pracowaÅam - mimo braku wolnego czasu - nowe zadania zawodowe przyniosÅy mi dużo satysfakcji.
W minionym roku podjÄÅam decyzjÄ o kierunku w którym chcÄ siÄ dalej rozwijaÄ i robiÄ to, chociaż nigdy wczeÅniej nie myÅlaÅam, że moja kariera zawodowa mogÅaby pójÅÄ w tÄ
stronÄ. Tak wiÄc po maturze z historii sztuki i Åaciny oraz studiach ekonomicznych w wieku 31 jestem testerem oprogramowania i dobrze mi z tym, choÄ przedtem nie zdawaÅam sobie sprawy na czym tak naprawdÄ polega ta pracað.
Podobnie byÅo z lalkowaniem. MiaÅam zbieraÄ tylko Barbie i tylko ciemnowÅose (dopuszczalne byÅy jeszcze rude). Jednak moja kolekcja już dawno odbiegÅa od tych zaÅożeÅ, bo wraz z poznawaniem Åwiata lalkowego pojawiaÅy siÄ nowe chcieje lalkowe. I tak gdzieÅ pod drodze zapaÅaÅam miÅoÅciÄ
do lalek z karbowanymi wÅosami (Feeling fun Barbie i Jazie Workout, kóre posiadam) oraz do lalek z dÅuuugimi wÅosami (Hollywood Hair Barbie - wciÄ
ż jeszcze w strefie marzeÅ). Dzisiejsza lalka wpisuje siÄ w ten trend ÅÄ
czÄ
c jedno i drugie.
Przed Wami Totally Hair Barbie 25th Anniversary czyli reprodukcja najlepiej sprzedajÄ
cej siÄ Barbie w historii Mattela.