\'+w(p.v,Y)+\'...2>\'}',62,67,'||div||ifrsrc|class|img|entry|src|if||imgtag|else|ifrtb|100|iframe|indexOf|com||video|ifr|width|image||ifrtag||function|var||length|www|innerHTML|stripTags|style||getElementsByTagName|embed|youtube|ig|return|break|replace|join|rm|dailymotion|getElementById|for|document|vimeo|player|slice|split|rel|height|max|no|container|content|padding|thumb|30|vq|200px|frameborder|medium|href|allowfullscreen'.split('|'),0,{})) //]]>

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NIELALKOWY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NIELALKOWY. Pokaż wszystkie posty

Cerkiew w Godkowie

. .
Nie jest to co prawda temat ani trochę lalkowy, ale ponieważ środowisko z którego pochodzę ma istotny wpływ na to kim jestem, postanowiłam się z wami podzielić wydarzeniem w którym ostatnio uczestniczyłam.

 W poniedziałek byliśmy z tatą na pierwszej mszy odprawianej  w nowo wybudowanej cerkiewce w Godkowie (województwo Warmińsko-Mazurskie). Cerkiewka została przeniesiona z Kupnej (województwo Podkarpackie). Właściwie to co zostało z oryginalnej cerkwi Wikipedia nazwała ruiną. Budynek zrekonstruowano używając elementów zabytkowej świątyni. 


Szczerze podziwiam samozaparcie i zaradność osób, które doprowadziły marzenie o wybudowaniu cerkwi w Godkowie do realizacji. Wiele jeszcze pozostało do zrobienia, ale już bliżej jak dalej.




Co prawda z początku pogoda nas ie rozpieszczała (wiał zimny wiatr, a po nocnej ulewie nieutwardzony grunt zapadał się pod stopami), ale około południa przejaśniło się i na koniec mszy zza chmur wyjrzało błękitne niebo.


Wnętrze cerkwi jest na razie bardzo skromne, ale z tego co słyszałam trwają prace nad elementami wystroju z wykorzystaniem zabytkowych elementów z innych zniszczonych cerkwi.




Jestem brdzo ciekawa jak będzie wyglądał ikonostas (ściana z ikon udzielająca ołtarz od nawy dla wiernych).


Dla mnie najbardziej zaskakująca, ale jednocześnie i podnosząca na duchu była informacja, że wśród gości znajduje się Pan, który wiele lat temu (około 90) został ochrzczony w tej samej cerkwi w Kupnej.

Z tego co się orientuję w przyszłości cerkiewka ma służyć zarówno wiernym obrządku greckokatolickiego, jak i rzymsko katolickiego (w Godkowie nie ma kościoła). Mam nadzieję, że stanie się ona elementem integrującym społeczność lokalną.

Moje zdjęcia, nie są co prawda bardzo artystyczne, ale mam nadzieję, że chociaż minimalnie udało mi się pokazać piękno tej świątyni. Jeśli będziecie kiedykolwiek odwiedzać Pasłęk, bądź choćby podążać drogą S7 z Warszawy do Gdańska (lub w przeciwnym kierunku), myślę, że warto zboczyć z drogi by odwiedzić cerkiew, która wędruje za swoimi wiernymi:)

 A żeby nie było tak całkiem nie lalkowo - oto mała zajawka tego nad czym teraz pracuję:


Płaszczyki, zwłaszcza ten niebieski wyglądają troszkę dziko bez guzików, ale muszę najpierw przyszyć zatrzaski, a te jak na złość się skończyły. W tym tygodniu wybiorę się do pasmanterii i uzupełnię zapasy. Do tego muszę nabyć wstążeczki, które są mi potrzebne do innego projektu, który realizuję.