Barbie Looks #10
Bardzo się cieszę, że mogę dziś pokazać jedną z panien, która była moim "must-have". Mowa o Barbie Looks #10, która u mnie dostała na imię Naomi. Dostałam ją w prezencie już jakiś czas temu, ale dopiero ostatnio udało mi się wybrać na sesję.
Panna nie zawiodła moich oczekiwań. Poza tym, że oczywiście, jak u wszystkich, ostatnich, arykułowanych lalek Mattela, kolor stawów nie zgadza się z kolorem reszty ciałka. Ach i samo wyciąganie z pudełka jest dość denerwujące, a to za sprawą przyszytych do kartonu włosów i przymocowanych tymi plastikowymi "dzyndzlami", które później ciężko od głowy odciąć.
Odrzucając jednak na bok marudzenie nad takimi detalami, muszę zdecydowanie przyznać, że Naomi podbiła moje serce. Ma piękne, miękkie, czarne włosy i cudowną twarz. Podoba mi się też bardzo ciemny kolor jej skóry, choć przyznam, że na zdjęciach, przy gorszym świetle, jest to ciut problematyczne, bo niemal nie widać jej twarzy. Dobrze, że są programy graficzne. ;D W każdym bądź razie, ogromnie się cieszę, że ją mam, bo jest zachwycająca. I wygląda na to, że ona też się dobrze czuje w mojej lalkowej gromadce.
A teraz będzie spam zdjęciowy. Naomi pozdrawia Was znad morza. :)
Jest piękna! I bardzo fotogeniczna. Świetna stylizacja. 💖
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły zdjęcia - taki kontrast między nią, a beżami i błękitami plaży. I ona piękna.
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z Integrikami, głównie ze względu na makijaż i wyraz twarzy. Ja też mam problem ze zdjęciami tych nowych ciemnoskórych lalek.
OdpowiedzUsuńMa bardzo oryginalna urodę. Podpisuje się pod spostrzeżeniem Mangusty, że przypomina Integritkę. Szara Sowa
OdpowiedzUsuńOna zdecydowanie lepiej (moim zdaniem) wygląda w takim zwyczajnym, ludzkim, wydaniu właśnie takim, jak tu prezentujesz. Przepiękne zdjęcia i sesja plażowa. Ogromnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZachwycająca panna, zdjecia super.
OdpowiedzUsuń