\'+w(p.v,Y)+\'...2>\'}',62,67,'||div||ifrsrc|class|img|entry|src|if||imgtag|else|ifrtb|100|iframe|indexOf|com||video|ifr|width|image||ifrtag||function|var||length|www|innerHTML|stripTags|style||getElementsByTagName|embed|youtube|ig|return|break|replace|join|rm|dailymotion|getElementById|for|document|vimeo|player|slice|split|rel|height|max|no|container|content|padding|thumb|30|vq|200px|frameborder|medium|href|allowfullscreen'.split('|'),0,{})) //]]>

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KEVIN. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KEVIN. Pokaż wszystkie posty

Porównanie artkułowanych chłopaków z kilku firm

. .
Jak mieliście okazję zauważyć moja kolekcja chłopaków ostatnio znacznie się rozrosła. Trzech nowych lokatorów skłoniło mnie do porównania ich możliwości ruchowych, tak więc zdjęciami z tej właśnie analizy zamierzam was poczęstować:)

W dniu dzisiejszym zaprezentują się wam (od lewej): Liv Jake, Ken Fashionistas, Simba Kevin, Ever After High Dexter Charming, Monster High Invisi Billy:


Mattel vs Simba

. .
Dzisiaj obiecane wieki temu krótkie porównanie Kena Fashionistas od Mattel i Kevina od Simby. Obaj panowie są tego samego wzrostu, ale różnią się kilkoma szczegółami  budowy ciała oraz artykulacją.


Mogą się jednak dzielić ubraniami, aczkolwiek spodnie Kevina mogą być ciut przykrótkie bo Ken ma dłuższe nogi. Natomiast koszula Kena bardzo ciasno opina się na Kevinowej klacie. Siłą rzeczy spodnie Kena są ciut przydługawe dla Kevina.


Nie da się ukryć, że Ken ma o wiele przyjemniejszy odcień skóry. Kevin jest bardzo pomarańczowy, za to jego plastik nie świeci się tak bardzo. Na tym zdjęciu widać, o ile dłuższe są nogi Kena, ale wydaje mi się, że Kevin jest bardziej realistycznie zbudowany.


Cóż tu dużo mówić, porównanie artykulacji wypada zdecydowanie na korzyść Kevina - zobaczcie sami:








Jedną z najbardziej irytujących cech Kena jest fakt, że nie może on ruszać nogami do boków. To bardzo ogranicza jego możliwości pozowania.


Zbieram siły do publikacji kolejnych wykrojów. Życzcie mi powodzenia.

SIMBA: Steffi i Kevin - artykułowana parka

. .
Witajcie po dość długiej (jak na mnie) przerwie.Niby tydzień i trochę, ale mam wrażenie jakby minęły wieki. Niestety nie był to dla mnie najlepszy tydzień. Jak wspominałam - spędzałam swoje święta z rodzicami.W pierwszy dzień świąt rozłożyła mnie choroba, w związku z czym nie mogłam zrealizować swoich planów.

Najsmutniejszym  dla mnie skutkiem, był fakt, że ominęło mnie spotkanie lalkowe w Elblągu:(
Ale obiecuję, że następnym razem, nie dam się chorobie... Póki co, jestem na zwolnieniu, bo moje oskrzela dalej odmawiają współpracy:(



Moje złe samopoczucie było jednak świetnym pretekstem do zakupów lalkowych. Tym sposobem trafiła do mnie para lalek od Simby. 


Pierwsza z nich to Steffi i Psia mama z szczeniakami.


Na zdjęciu z tyłu pudełka lalka ma sportowe buty, w rzeczywistości miała sandałki na obcasie.


W skład zestawu wchodziła lalka, psia mama z otwieranym brzuszkiem, 4 szczeniaczki, dwie miski, butelka z mlekiem i legowisko. Zwierzaki urocze choć trochę toporne. Lalka, która otrzymała nowe imię - Lily, o wiele lepiej prezentuje się w ubrankach pożyczonych od inych lalek:


Zalety:
* pełna artykulacja lalki
* solidne ciałko
* duża ilość akcesoriów
* niska cena

Wady:
* Opalone ciałko o pomarańczowym odcieniu (kiepski kolor do przeszczepów)
* luźne kostki
* kiepska jakość ubranek
* rzadko rotowane włosy


Drugie zakupione pudełko zawierało Kevina - chłopaka Steffi:


Zasadniczo wolałabym bruneta, ale akurat nie był dostępny, ale jestem zadowolona, że zdecydowałam się na jego zakup. A brunet jeszcze kiedyś do mnie trafi:)


Kevin ma świetnie artykułowane ciałko, zwłaszcza gdy porównamy go z Kenem Fashonistas. 
Ale o tym opowiem wam przy kolejnym spotkaniu.


Dla mnie największym rozczarowaniem było ubranko Kevina, które jest koszmarnie uszyte. Zewsząd wyłaziły nitki, a spodnie mają totalnie spaczony tył, przez co spadają, na szczęście ubranka mogę sobie uszyć sama.


Ubranko na tyle mnie zirytowało, że przebrałam lalka, od dziś noszącego imię Steven, w spodnie by me i koszulę Kena Fashionistas, która ledwie się dała dopiąć na klacie.

Zalety:
* Świetna artykulacja
* Solidne ciałko
* Niska cena

Wady:
* Luźne kostki
* Ubranka kiepskiej jakości 

 Lily i Steven stanowią świetną parę. Kto wie, może będzie z tego ślub?