1. Mam pracę.
2. Nie mam czasu.
3. Nie mam już babci.
4. Mam jakiegoś paskudnego wirusa, który drugi tydzień zatruwa mi życie, mi i chłopakom na tyle, że małż jest od tygodnia na l4, pierwszy raz od 10 lat, synal też w domu od tygodnia, a ja się właśnie rozłożyłam po długiej walce. Lekarze olewają, każą brać naproxen i do roboty... a ja umieram z gorączką 39,5 i nie mam jak oddychać. W poniedziałek chyba zmienię lekarza, albo zamorduję starego, co w sumie i tak wymusi zmianę.
5. Mam nowe materiałki i dziką ochotę na szycie.
6. Nie mam nowej lalki ;D jeszcze, ale szykuje się preorder na chibi Poulpy i tak mnie kusi, tak kusi... chociaż w sumie połowa z tych, które już mam, jeszcze nigdy się na blogasku nie pokazała...
7. Mam lalki na sprzedaż, główki i całe. Minifkowe główki wszystkie do sprzedania, lalki dal Chenille du Jardin, DeLorean i Galla, lati yellow Joy. szczegóły na pmkę, mailem albo na fejsie :)
8. Nie mam sweterków dla dziewczynek na zimę, a chciałabym mieć. Robione na drutach, nie szyte. We wzorki albo w warkoczyki. Ktoś coś? skala barbie/blythe oraz minifee.
Fotki z archiwum etsowego, chyba ich nie było jeszcze. I idę szyć ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popular Posts
-
Mija czas, płynie czas, czas pogania stale nas... sianananana tralalalalaaaaaa jak śpiewają Bolek i Lolek :) Kolejny przerywnik w szyciow...
-
Pisane dnia 10 czerwca roku pańskiego 2015. Żeby było na świeżo po całej tej imprezie :) Przecież to proste. Chcesz się czegoś dowiedzi...
-
Szyję, żyję, choruję, udzielam się rodzinnie i towarzysko, ale o tym innym razem. Mam masę roboty przy wykańczaniu zrobionych sukienek. T...
-
Ostatki czyli ostatnie już sztuki zrobionych sukienek. Więcej nie mam, słowo ;) Ale znów - jeśli teraz ich nie wrzucę, to już raczej ...
-
A co. Zaciesz mam to się dzielę, podobno radość to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli ;) Szyło się... Rudzielec mój b...
-
Wczoraj... Był pięknie bury, cudownie zimny i absolutnie obłędnie ponury poranek, a właściwie to późny poranek tak przed lunchem. Tarzała...
-
Trwało to cały weekend, tempo miałam zabójcze, ale w końcu jest. Spam tego, co uszyłam, czyli 9 bluz + 4 wcześniejsze :) powtarzają się, ale...
-
bo zachciało mi się, a właściwie zapotrzebowało - poduszki na szpilki. Szybki look w sieciunię i oto spośród wielu zwierzątek, owoców i zwyk...
-
Jak to jest, cokolwiek dobrego powiem głośno, zaraz się odwraca. Cokolwiek pochwalę, zaraz się psuje, cokolwiek zaplanuję - w 24 godziny sta...
Dobrze się wyżalić. Wirtualnie przytulam mocno.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu babci. A lekarza zmień koniecznie, niech antybiotyk zapisze.
Trzymaj się, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.