Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Summer. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Summer. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 maja 2016

Summer - blajtusia spod piłeczki :)

Okazja okazją, ale nieszczęście też mnie nie ominęło. Zepsuł mi się aparat w telefonie :(   Ostatni działający w domu, i nie wspomnę, że przez ten aparat w ogóle kupiłam telefon do smyrania a nie pstrykania guzikami. I co? i  guzik z pętelką. Pół roku i zdechł był. Jest na gwarancji, ale zostanę bez telefonu, bez kontaktu z resztą świata, a akurat teraz ten kontakt jest potrzebny. Coś muszę wymyślić.


Wracając do tematu lalek (a jakże ;)) - przedstawię Wam dziś oficjalnie moją blajtusię :) Dziewczę wdzięczne, śliczne, a jeszcze nie pokazywane. Czuję się winna lekko, zwłaszcza, że już tych nowych wyglądam, a o niej nadal cicho.

Posiadanie jej miałam wpisane w celach na ten rok, to było tak pół na pół, bo co prawda blajtki były już u Lili na kastomie piłeczką i dłutkiem ;) ale nie wiedziałam, czy i którą będę mogła zatrzymać, dopóki Lila nie przesłała mi zdjęć jej, już prawie zrobionej, i nie powiedziała, że ta konkretna jest dla mnie. Nic jej nie mówiłam ani jaka ma być, ani o kolorze włosów czy oczu, nie wspominałam nic a nic o żadnych szczegółach ani ogółach. Taki suprajs totalny :) Jedyne co - usta, że takie bardziej pełne, dziubkowate, ale to tyle.
Zobaczyłam i się zakochałam. Jest dokładnie taka, jak miała być, spełnienie moich oczekiwań względem blajtki idealnej, mój ideał :)  I to naprawdę jakoś tak jest, że jedne lalki są nie dla nas, inne są na jakiś czas, a jeszcze inne na stałe.  Już jak Rudasek Em przybyła, byłam zakochana w blajtkach i w niej, ale moja osobista blajtusia bije wszystkie inne na głowę. Wg mnie oczywiście ;)   I jest tą lalką na stałe.

Mili Państwo - oto Summer












 Prawda, że jest cudna?  *.*  

I czym mam jej teraz zdjęcia robić :( 

Muszę kupić nowy aparat, tak czy siak zdjęcia robione telefonem to nie jest szczyt moich ambicji, a skoro ten się już raz zepsuł, to nie spodziewam się, że po naprawie będzie długo służył.
Zaczynam więc poszukiwania dobrego, w miarę rozsądnego cenowo, normalnego aparatu, który nie zabije mnie prądożernością ;)   ktoś coś podpowie???

Wszystkim zaglądającym dziękuję i do następnego posta :)








Popular Posts

recent posts

Blogroll