Na fejsbukowej grupie ,,ATC i inne drobnostki,, wyzwanie#2, temat - Wrzos/Lawenda/Fiolet. Moje karty wczoraj wysłane (ciekawe kiedy dojdą). Na Słowację list już się drugi tydzień wlecze .....
Na moich ateciakach zasuszona lawenda. Niestety od kleju do decoupage straciła kolor. Kiedyś tylko wikolem zasuszone kwiaty kleiłam i nic się nie działo. ,,Mądry Polak po szkodzie,, ... wizualnie kolorem ,,nadrabia,, lawendowa serwetka i papier z mojego ulubionego bloku kreatywnego (fiolety actionowe). Strata koloru zrekompensowana zapachem ...
Żeby karty doszły do adresata bezpiecznie zrobiłam na nie osłonki (wykrojnik i papier z Actiona).
Jeżeli jestem już w temacie ,,bezpieczeństwa,, ateciaków - zrobiłam coś w rodzaju albumu gdzie każda strona pomieści sześć kart (o ile nie są bardzo przestrzenne bo i takie się zdarzają - dla takich kilka stron na cztery karty). Przycinam też sobie ciekawą tekturkę ,,na zaś,, (przypominam - 3,5x2,5 cala) a ta jest przechowywana między odpowiednio pozaginanymi kartkami starej książki.
Na koniec stempelek (oczywiście actionowy) ... cieszę się, że go kupiłam.