Wczoraj na Grupie ScrapLeidis Ela (Magic Place) pokazała jak zrobić ,,szybkie i łatwe,, kolczyki. Spróbowałam. No cóż, przerwa od robienia biżuterii duża, brak odpowiednich koralików, te, których użyłam zbyt małe i nierówne. To była tylko próba czy ,,dam radę,,. W ostatnim okrążeniu ,,spartaczyłam,, ale tak ogólnie to aż tak źle nie wyglądają. Gdyby ktoś chciał spróbować to TUTAJ jest tutorial ale obcojęzyczny. W filmie na końcu posta tutorial jak te kolczyki wykończyć (dla mnie czarna magia). Szukałam schematu (powodem ostatni rząd) ale nie udało mi się znaleźć. Gdybym użyła takich materiałów (tłumaczenie z francuskiego) - Swarovski bikon 4mm, koraliki z nasionami 11/0, ogrody skalne 15/0, przezroczyste filo 18 mm - to może robota inaczej by się potoczyła a efekt byłby inny. Dla mnie to tylko zabawa ale wykonanie nie powinno być nijakie/byle jakie :)
Tutaj dla porównania kolczyki daaawno temu robione (już nie powtórzę, nie pamiętam co i jak). Biżuterii raczej nie noszę ale z przyjemnością robiłam/robię bo ..... bo to uspokaja :) Spróbuję jeszcze raz się za te kolczyki zabrać ale jak znajdę w pozostałościach po warsztatach sprzed kilku lat wstecz (UTW) 32 odpowiednio duże koraliki. Oj, zostało mi tego trochę ... na zdjęciu gdzieś 1/3 koralikowych skarbów.