Masowa produkcja zawsze mnie przerażała. Zrobienie dwóch takich samych prac jest dla mnie ,,męczące,, ale tym razem się uparłam i powstało 12 opakowań na słodkości (u mnie to Toffifee). Nie są to typowe czekoladowniki. Po prostu opasałam pudełko paskiem papieru kraftowego skleiwszy na jednym boku. Jak widać na załączonych zdjęciach ozdobiłam papierem świątecznym, na górę kartkę przykleiłam wiązaną na wstążkę. Robi się szybko. Na szczęście użyłam różnych papierów dlatego ,,produkcja,, nie była nudna. TUTAJ dla wnuczek z Gnomami a te dla dorosłych .....
,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)
wtorek, 27 grudnia 2022
,,Masowa,, produkcja .......
piątek, 16 grudnia 2022
Opakowanie na czekoladki .......
Zapowiedziane opakowania na czekoladki ,,się robią,, ..... jak mi się nie chce! Robię wszystko tylko nie to co powinnam a przede mną jeszcze dziesięć. Zmienię tylko papiery na ,,poważniejsze,, i dekorację na kartce. Papiery oczywiście ,,akcjonowe,,.
Między cięciem papieru i klejeniem likier sobie zrobiłam. Ja niepijąca ale ..... na specjalne okazje się skuszę. Mam taki maleńki, ,,bezpieczny,, kieliszek (ma około 80 lat, pamiątka po babci).
Dorzucam link z likierami :) Ja zrobiłam piernikowy.
czwartek, 15 grudnia 2022
Skarbonka .....
Puszka po krówkach, kolorowy papier ryżowy, serwetka z żabą, serwetka z wróżką, kawałek sznurka i metalowe elementy + klej do decoupage i lakier bezbarwny. Po ,,przeróbce,, całość w boxie zamknięta. Pierwszy raz robiłam pudełko o nietypowych wymiarach bo aż 15cm wysokości przy podstawie 9cm. Nie wiem jak to się stało, że umknęło mi zrobienie zdjęć. Urszulko, dziękuję za poratowanie.
poniedziałek, 12 grudnia 2022
Coś tam-coś tam (finał) ........
Dzisiaj finał tajemniczego projektu (TUTAJ część pierwsza, TUTAJ część druga, TUTAJ część trzecia a TUTAJ część czwarta). Cztery kartki (DLki) połączone w całość. Jesienny pozytywnik w oprawie harmonijkowej. Pomysł projektu Paulina Kowalewska (na Grupie ScrapLejdis). Sam pomysł świetny ale ...... jednak wolę wiedzieć co ma być na końcu by nie robić w ciemno. Nie, nie zrzędzę! W sumie wyszło nieźle. Niestety warstwy spowodowały nadmierną opasłość pozytywnika. Musiałam zmienić wymiar ,,na zgięciach,, (u mnie to aż 1cm i 2mm) oraz usunąć kluczyki. Między kartki dokleję jeszcze pergamin by zabezpieczyć ,,ocierające się,, elementy przed zniszczeniem.
Prawdopodobnie była to ostatnia moja praca na wyzwanie. Niestety sytuacja pozwala mi tylko na prace ,,z potrzeby chwili,, i z serii ,,musiałam,,. Coraz trudniej mi za cokolwiek się zabrać (nie chodzi tu o brak czasu) ale mimo kłód pod nogami z tworzenia nie zrezygnuję bo to dla mnie odskocznia od rzeczywistości. Dlatego wrzucam na luz. Głowa ma być w chmurach choć nogi w cemencie. Od czasu do czasu, by zrobić dobre wrażenie, coś tam ,,poczaruję,, i wrzucę do mojego blogowego archiwum :)
Trzymajcie się ciepło ......
niedziela, 11 grudnia 2022
Myśli pozytywne 2022 (grudzień) ......
Wymianka ,,Myśli Pozytywnych,, już na mecie (pomysł wymianki na Grupie ScrapLejdis Fb). Pięknie wykonana komódka od Kasi i ostatnia złota myśl grudniowa.
Kartoniki ze złotymi myślami spięte kółkami utworzą mały albumik, taki mini pozytywnik.
I to by było na tyle w temacie :)
czwartek, 8 grudnia 2022
Coś tam-coś tam (część 4) ........
Dzisiaj już czwarta część pewnego projektu (TUTAJ część pierwsza, TUTAJ część druga, TUTAJ część trzecia). I znowu inna paleta kolorów, inny obowiązkowy element - aromatyczna kawa/czekolada/kakao/pianki/cynamon, no i złota myśl. Paleta kolorów gra, za to żaden obowiązkowy element mi nie pasował. W końcu wyszperałam w papierach ,,aromatyczną kawę,, ale ..... tak jakoś ,,ni z gruszki, ni z pietruszki,, mi tu ,,leży,,. Nie ma na razie złotej myśli (nie chcę powtarzać tekstów, chyba coś odręcznie napiszę).
środa, 30 listopada 2022
Pudełko-szafka na albumik malutki ......
,,Człowiek się spieszy, diabeł się cieszy,, :) Na szybko, na ,,już,, do tego z resztek kolekcji - dwa całe papiery 15x15 i mnóstwo kawałków. Nie jest aż tak źle, dało się jakoś okleić pudełko, dorobiłam skrzydełko zamykające (na magnes) ale ..... po zamknięciu ,,szafki,, okazało się, że nie uwzględniłam dyndadełka i kosteczki nie pozwalają na domknięcie ,,drzwiczek,,. No cóż, chyba na chwilę wyłączyłam myślenie ... mogę rzec, że ,,starość sama radość,,. Mnie ten błąd drażni. Na szczęście ,,nie śni mi się po nocach,,. Nowego nie muszę robić bo ... wystarczy usunąć kosteczki z imieniem i będzie ok.