,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 3po3. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 3po3. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 18 kwietnia 2021

Album harmonijkowy(zygzak) + portfelik i trochę gadania ........

Dzisiaj mała odmiana. Nie pamiętam kiedy coś tak prostego, bez dużej ilości ozdób zrobiłam. Może dlatego taka prostota bo nic co posiadam do tej zieleni mi nie pasowało. Papiery actionowe, metalowe ozdoby actionowe. Z resztek papierów do albumu portfel dorobiłam. Trochę kombinowania było .... :) Album oczywiście musiałam zrobić po ,,lajwie,, April (live w prywatnej Grupie z Actionen związanej można obejrzeć).











 Mam już przygotowane bazy na małe albumy. Kasia Grusza mówi, że w 2h takie maleństwo można zrobić :)


Pytanie - ,,co robicie z gratisów, które Zielone Koty wysyłają,,? Ja na razie zbieram i .... się zastanawiam (ATC odpada) :)


  
To się powoli robi .......


Jest ostatnio coś nad czymś się zastanawiam ..... kupić czy nie kupić? Mam 3 trymery (jeden stary i ciężki z ostrzem samoostrzącym się), korzystam z actionowych (papiery o mniejszej gramaturze tnie biały, który jeszcze w miarę dobrze się sprawuje, te z gramaturą powyżej 250 pozostałe). Dlaczego mam dylemat? Bo ...... :)


Nie jestem już ,,świeżynką,, doświadczenie jakieś tam już mam, jakiś tam poziom już osiągnęłam, dużo tnę bo dużo robię ..... więc w czym problem? Wiek ... i pytanie ,,czy mi się to opłaca,, (może komuś wyda się to śmieszne ale .... ).
Gdyby dzisiaj ten był dostępny to zamawiam bo może jutro wątpliwości się rozmnożą. 


(zdjęcie STĄD)

Dla ,,świeżynek scrapbokingowych,, - Kasia Grusza poleca co kupić na początek przygody ze scrapowaniem.


Dużo tego dzisiaj u mnie ..... no to na koniec jeszcze motywujący obrazek (z Fb).



Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze pod postami z pracami z papierów ,,potterowych,,. 

Trzymajcie się zdrowo, uważajcie na siebie.

sobota, 29 lutego 2020

Lutowe 3po3 .......

Ostatni dzień lutego ...... 
Obiecałam sobie, że w ostatnim dniu każdego miesiąca zrobię malutkie podsumowanie ale dzisiaj mi się nie chce niestety.
Luty był dobrym dla mnie miesiącem jeżeli chodzi o twórczość wszelaką. 
Brałam udział w kilku warsztatach online. Bardzo fajne rzeczy powstały (mam na myśli również twórczość Dziewczyn, które w tych warsztatach uczestniczyły). Szkoda, że nie ma w okolicy takich stacjonarnych warsztatów. Wiem, już w tym temacie nie raz i nie dwa marudziłam. Brakuje mi bezpośredniego spotkania na tworzeniu z szalonymi, twórczo zakręconymi osobami. 
W poprzednim poście napisałam, że dopadł mnie ,,kryzys wieku średniego,, ..... gdyby nie to moje hobby, pasja cięcia, gięcia, klejenia i od czasu do czasu paćkania to ,,umarł w butach,,. Ucieczka w inny świat ratunkiem na ,,wszelkie zło,, :) Z mojej strony to tylko stwierdzenie faktów a nie użalanie się nad sobą ..... po prostu ,,samo życie,,.

Dobra, najpierw piszę, że nie chce mi się gadać a potem zaczynam marudzić ....... stop!

Na warsztacie właśnie czeka mini folder, jeszcze dyndadełko i kolejna ,,pierdółka,, będzie cieszyć oko. 
Pierwsza torebka z pięcioma różnymi mini folderami już jest.


Jesteś w sklepie, masz skromny budżet, musisz wybierać czy kupić to czy tamto a tu jeszcze taki diabełek szepcze ci do ucha ,,a kup to bo ci się przyda,, i ty go słuchasz i kupujesz a potem okazuje się, że kusiciel miał rację - przydało się :)
Tak właśnie było z pudełkiem koralików i etykietkami na prezent z chwościkami - dyndadełka z nich robię.


Takie drobnostki, takie ,,apococitocosie,, z tych mini folderów a cieszą, no i zabawa z nimi przednia :)

Jeszcze coś co dzisiaj znalazłam na Fb .....

(wzięłam STĄD)

Przyjemnego, twórczego weekendu  😘



piątek, 31 stycznia 2020

Styczniowe 3po3 .......

Ostatni dzień stycznia. Może małe podsumowanie?
Bez statystyk, trochę chaotycznie, takie 3po3 po prostu.
Styczeń dobrze się rozpoczął i chyba dobrze zakończył - chodzi o twórczość wszelaką!
Nie było czasu na nudę, właściwie to był czas na to, na co miałam ochotę. 
Jak dobrze być na emeryturze, jak dobrze robić to co się lubi :)
Wyzwania/zabawy niestety zredukowałam do minimum, nie można przecież ,,mieć wszystkiego,, .....
..... trzeba po prostu ,,się ustatkować,, :)
Po klej jeszcze do Actiona nie dotarłam a zapasy prawie na wyczerpaniu. Nie przypuszczałam, że tyle kleju używam .....
Za to przydasi jeszcze u mnie dostatek :)


Więcej przydasi mi nie trzeba ale mam ochotę na nowe kolekcje papierów np. karnawałowe, z Alicją, wiosenne itd. itp. 
Może w lutym coś kupię ........... no tak, nic z tego, szlaban sobie nałożyłam :)

Na Fb będą w lutym bezpłatne warsztaty online (na grupie Świry Rękodzieła). 6-tego lutego ,,Wiosenny domek,, ... no cóż, będę robiła z tego co mam pod ręką (a domek z beermaty albo tektury sobie wytnę). Tutaj mogę użyć innych materiałów, gorzej będzie z następnymi warsztatami (,,Karnawałowa noc,,), gdzie królują papiery Zakochany Pierrot bo reszta potrzebnych materiałów się znajdzie ...... 
Na razie się tym nie martwię, pożyjemy, zobaczymy, ważne, że będzie świetna zabawa! 
Myślę, że szybko dokończę to co zaczęłam kilka dni temu.
Właściwie to prawie gotowe są moje pudełka, tylko dopieszczenia wymagają :) 


Styczeń odchdzi w siną dal, jutro nowy miesiąc - luty. 
Oby był tak dla mnie twórczo dobry jak jego poprzednik :)

Dziękuję Wszystkim, którzy wpadają zobaczyć co robię, dziękuję za zostawione pod postami miłe słowa.
Dziękuję za motywację do dalszego działania.
Przepraszam, że nie do Wszystkich docieram ale jest tyle wspaniałych blogów, które mam w ,,ulubionych,, jest tyle wspaniałych Dziewczyn i ich cudownych prac. Wszystkie chciałoby się odwiedzić, wszystkie prace zobaczyć a czas mimo wszystko jednak ograniczony. 
Co do komentarzy to staram się zostawić ślad tam gdzie dotrę ale ..... niemrawo mi to czasami wychodzi.  



No to sobie pogadałam ..... !

Wspaniałego, twórczego lutego życzę Wszystkim :)



Tak na marginesie - ostatnio chciałam wyrzucić laptop przez zamknięte okno ....... gwarancja się skończyła więc daje mi znać, że mam sobie nowy kupić. 
Nic z tego, wycisnę z niego ile się jeszcze da a potem ewentualnie pomyślę :) 





poniedziałek, 6 stycznia 2020

Tniemy, gniemy - wyzwanie #14 i trochę statystyk ......

Musiałam ... musiałam zmierzyć się z czternastym wyzwaniem u Ewy (po prostu spojrzałam na kurs inaczej, wzięłam linijkę, ołówek, nożyczki i ... i doszłam o co w tej kartce chodzi). To jedyne zeszłoroczne wyzwanie, które nadrobiłam. Resztę zostawiam za sobą. 
Kartka nie jest aż tak skomplikowana jak się wydaje .....
To moja ,,ćwiczebna,, :)


(klik - tutaj kurs na kartkę)

Teraz odrobina statystyk (których notabene nie cierpię).
Kiedyś na blogu miałam kilka ,,statystykowych,, gadżetów ale je pousuwałam. Jeżeli mam coś robić dla relaksu, robić z przyjemnością, na luzie to nie liczę kto, ile, kiedy.
Pozostało mi archiwum bloga i popularne posty.
Wczoraj z ciekawości policzyłam (a liczyć lubię, po prostu matematykę lubię) ile postów na miesiąc w poprzednim roku u mnie było. Średnio 12 postów czyli około 2-3 posty w tygodniu. Nie wiem czy to dużo czy mało ale ... tak po prostu wyszło. Poprzedni rok był pracowity bo aż 144 posty (a mnie się ciągle wydaje, że się ,,lenię,,). W tym roku stawiam na cardmaking (jest jeszcze mnóstwo ciekawych, nietypowych i skomplikowanych form kartek, z którymi warto się zmierzyć). Na pewno pojawią się journale (zwłaszcza Junk journale, które uwielbiam) i może albumów trochę. Reszta technik będzie wypadkowa (w zależności od ,,zrywów,, czy ,,muszę spróbować,,). Co do ,,popularnych postów,, najczęściej odwiedzanych to jest taki jeden, który ciągle jest na topie - to post o moim pająku :)
Nie, nie mam zamiaru wrzucać na blog postów tylko po to by przebić te zeszłoroczne 144. 
Jeżeli, tak jak dzisiaj, będą dwa posty to tylko dlatego, że nie mogę i nie chcę odkładać niczego na później (wczoraj dwie kartki zrobiłam).
To by było na tyle ,,statystycznie,, ... 
Nie obiecuję, że będę mniej gadać ... tutaj, na blogu lubię gadać :)


Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i komentarze.
Radosnego Świętowania dzisiaj życzę :)


  

piątek, 8 listopada 2019

Shabby Chic (lift kartki) .....

Na Grupie Halo Crafty (Fb) rozgryzamy style. 
Vintage mamy już za sobą (TUTAJ moja kartka), teraz liftujemy kartkę Inki w stylu Shabby Chic.
Dawno temu na blogu IWONY przeczytałam o lifcie i od tamtej pory tego się trzymam ...
 ,, Najprościej rzecz ujmując jest to jak najwierniejsze odtworzenie czyjejś pracy (w tym przypadku kartki), zachowując jej układ, styl, kolorystykę. Jakkolwiek za lift (cardlift, scraplift) uznaje się pracę, która w co najmniej 75% opiera się na innej pracy (...)
Niektóre Dziewczyny z grupy ,,zaszalały,, tworząc piękne kartki w stylu, który teraz mamy zadany - Shabby Chic czyli odrapany, pastelowy, rozbielony i romantyczny (to tak w skrócie).

Moja zliftowana kartka .....


..... i oryginał


Nie wiem czy zadanie dobrze odrobiłam, na dzień dzisiejszy nie ma to już znaczenia. Kartka ma właściciela, dorobiłam do niej pudełko (tym razem z jednego arkusza A4 ... zazwyczaj robię spód i górę osobno), dołożyłam kwiatek z listkiem.
Buteleczka błyszczy srebrem, środek kwiatka ma miodowe koraliczki ... może i kolory ,,nie grają,, ze sobą ale całościowo jest ok. (to tylko moje zdanie).


(klik ... trzeba być zalogowanym na Fb)

Dzisiaj w komentarzu pod poprzednim postem przeczytałam coś co jest celem, sensem prowadzenia tego bloga - 
,,(...) Bardzo podoba mi się takie podejście do tworzenia rękodzieła z "niczego", gdzie głównym składnikiem jest tak naprawdę talent do zobaczenia potencjału w jakiejś rzeczy. Czuję się zainspirowana Pani pracami. (...),,    
Joanno, dziękuję :)

Cel, sens tego bloga to pokazanie, że tworzenie ,,czegoś z niczego,, tworzenie z tego co mam pod ręką, dawanie ,,nowego życia,, starym, niepotrzebnym przedmiotom (kiedyś moje prace w 90% były z materiałów z odzysku, takie ,,resztkowo-odpadkowe,,) nie jest wcale ,,gorsze,, od twórczości powstałej z profesjonalnych, drogich materiałów.
 Pokazanie szerokiemu światu swojej pracy można też nazwać ,,chwaleniem się,, ale bez chwalenia się swoją pracą nie byłoby tego co jest celem, sensem tego co robię :)
Osobna sprawa to ,,odskocznia od rzeczywistości,, ,,wejście w inny świat,,  ,,dzika satysfakcja,, że się udało, że ,,też potrafię,,  no i dobra zabawa, przyjemność tworzenia, itd. itp. ...... temat rzeka, który jest znany twórcom wszelakim.
Miło mi też, że mogę tym co robię kogoś zainspirować.


Przyjemnego weekendu Wszystkim życzę :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...