Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabawy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabawy. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 lutego 2019

Ogród w słoiku .....

Zapomniany, zaniedbany ten mój pierwszy blog ... aż na siedem miesięcy go opuściłam. Po prostu nie chce mi się od jakiegoś czasu gadać/,,przemyśleniwać,,. Na drugim blogu trochę sobie pofolguję kiedy swoje prace pokazuję. 
Zastanawiałam się czy ten post bardziej pasuje tutaj czy tam ... zdecydowałam, że raczej tutaj :)
Na blogu ,,DIY - zrób to sam,, znalazłam post zachęcający do zakładania ogrodów w słoikach. Są tam wskazówki co i jak, są przykłady, inspiracje.
Jako że mam w domu trzy słoiki z roślinami, zrobiłam zdjęcia żeby pokazać swoje. TUTAJ jest mój pierwszy (niestety roślinki od nadmiaru wody zmarnowały się). Tym razem słoików nie zamykałam ... roślinkom w nich jest dobrze.


Tutaj muszę dosadzić ze dwie, trzy rośliny ... 


Szkło w środku trzeba też wyczyścić ... trochę się przybrudziło przy podlewaniu. Muszę też suchy mech ogrodowy wyrzucić. Same kamyki wystarczą.




(klik w banerek - tu szczegóły i inspiracje)




wtorek, 17 lipca 2018

Okruchy lata ...

FOTOgra ,,Okruchy lata,,  to zabawa na blogu Art-Piaskownica.
Lato to słońce, słońce jest żółte dlatego u mnie na zdjęciach kwiaty w tym kolorze, kwiaty kwitnące latem w moim ogrodzie.



Lato to maliny ...  



Lato to wakacje, to urlopy ... lato kojarzy się z wyjazdami, wypoczynkiem i mnóstwem zdjęć.
W tym roku po ponad czterdziestoletniej przerwie odwiedziłam z córką nasze morze.
Krótkie odwiedziny bo tylko na weekend ale ... :)
Tu zatrzymane w kadrze ostatnie chwile nad morzem i ,,tupot białych mew,,.


To tylko chwile, okruchy lata ... .
Kwiaty przekwitną, maliny zostaną zjedzone a chwile nad morzem za rok już nie będą takie same.

Z przyjemnością włączę się do foto zabawy (szczegóły w banerku).

(klik)




czwartek, 26 kwietnia 2012

Szybkie losowanie ...

..... i kapelusik wędruje do Agniesi125:)

***************************************************** 
..... ,,Ludzie, siedzicie sobie tam w domach po cichutku, nieśmiali (niepewni siebie z niskim poczuciem wartości) ... czasem się ktoś ponabija, bo jesteście grubi lub brzydcy ... a potem się okazuje, że macie więcej do zaprezentowania światu niż większość odpicowanych gwiazdeczek,, ..... (cytat z komentarza)


Spokojnej nocy, kolorowych snów:)


poniedziałek, 26 marca 2012

Zabawa z kapelusikiem ...

Już dawno chciałam zrobić jakąś zabawę (najpierw jak na liczniku było 75 000 a potem jak dobiło do 80 000) ale tak jakoś się u mnie porobiło, że ... że zapomniałam.
A teraz tak bez okazji chciałam komuś podarować mój najnowszy biały kapelusik.


Czy są jakieś zasady?
Chyba te ogólnie przyjęte czyli:
1.Umieścić zdjęcie z kapelusikiem na pasku bocznym u siebie na blogu.
2.Zostawić komentarz pod postem.
3.Trzeciego punktu nie ma ....... 

Losowanie 26 kwietnia (dla mnie ważna data).
Nie obiecuję ale może jeszcze coś lekkiego do kapelusika dorzucę. To zależy od ,,nasycenia przeciążenia sytuacyjnego,,. 
Jak widać i słychać u mnie od jakiegoś czasu różnie bywa:)

Przyjemnej zabawy życzę ...
No dobra, anuluję ten 3-ci punkt zasad zabawy bo widzę, że jakoś ciężko jest wycenić to maleństwo:) 


niedziela, 1 stycznia 2012

Zabawy blogowe ...

Jak się zwały tak się zwały i nieważne czy to candy czy łapanie licznika czy rozdawajka czy cośtaminnego - wszystkie takie zabawy są przyjemne. Już sam udział jest przyjemny pod warunkiem, że się nie jest zawiedzionym, urażonym, obrażonym jeżeli komuś innemu szczęście dopisze.
Kiedyś chętnie się zapisywałam to tu to tam. Sama też zorganizowałam kilka zabaw blogowych. Nastały ,,lata chude,, i przestałam brać udział w czymkolwiek. 
Wczoraj doszłam do wniosku, że czas coś wymyślić ... wpadłam na łapanie licznika (75000) ale jak sprawdziłam jego stan to ... to niestety ale nie bo ... bo już ,,przekroczony,,.
Wymyślę coś innego. Tym bardziej, że jest okazja ..... :)

Na dobry początek zapisuję się do zabawy u Betinki .... dla tej cudownej lali staję w kolejce (na razie chętnych niewielu ale ... ) .....


Tak po cichu powiem, że zakochałam się w takich lalach:)

Miłego dnia pierwszego w nowym 2012 roku!

Ps.,,Lata chude,, są nadal ale nie mam najmniejszego zamiaru z tego powodu siedzieć pod miotłą i czekać na ,,lata tłuste,, ..... :)

piątek, 16 września 2011

Projekt zeszyt i moja IQ

Wzięłam udział w ciekawej zabawie ,,Projekt zeszyt,, którą zorganizowała Michelle.
Michelle, dziękuję za trud włożony w ten projekt, dziękuję za zabawę!
Cieszę się, że udało mi się załapać:)
Dzisiaj przyszedł!!! 
Pięknie zapakowany!!!
 Przyszedł zeszyt z kartkami od 50-ciu dziewczyn z różnych zakątków Polski. 
Z ,,przyrodniczych,, kartek mnie się dostała gąsieniczka i komar:)
 Kusiło mnie pokazać każdą kartkę osobno ale jest ich aż 50 i więcej .... jest więc tylko kilka zdjęć zbiorowo. 
Miło znaleźć się w takim gronie.
Marzy mi się dostać do drugiej tury  ..... jak mi się znowu poszczęści to obiecuję, że się postaram wysłać bardziej przemyślane kartki. No bo teraz poszłam po linii najmniejszego oporu i ..... i książkę/żurnal z niemodnymi swetrami pocięłam :) Jak się wchodzi w coś pierwszy raz to nie bardzo wiadomo co i jak ..... teraz już się orientuję:)


Nie, to nie błąd - nie chodzi o moje IQ (nie interesuje mnie jakaś cyferka czy liczba) ale o moją yerba mate IQ ..... od czasu do czasu sobie zalewam. Pierwszy raz w kubku zalałam (bombilla w zmywarce) ...... cudowny aromat, piękny widok tych kolorowych, dających ,,kopa,, roślinek!

Miłego dnia całego ..... i uśmiechnij się!




wtorek, 26 lipca 2011

Szybkie Candy

Takie szybciutkie z moim wczorajszym ,Bezsensem,, w roli głównej ... 
Jeżeli ktoś lubi takie bezsensowne, nieprzydatne drobiazgi to zapraszam do zabawy ...

Losowanie późną nocą 30 lipca ...

Wiem, wiem! Z poprzedniej zabawy pozostał mi jeden pakuneczek do wysłania ... jeszcze w lipcu poleci do Anity.
Jeżeli jeszcze mam jakieś zaległości (oprócz wpisów do albumów) to bardzo proszę o przypomnienie (na adres meilowy).
Tak mnie naszło więc maleńkie candy organizuję ... sama się zapisuję to tu to tam .... np. ostatnio u Lejdi się zapisałam:)
Warunków nie ma bo jest szybkie (niecałe 4 dni na zapisy dla chętnych) ... no może jeden jest malutki ale istotny warunek - trzeba być jawnym ... jeżeli ktoś chce ze mną ,,rozmawiać,, nie może za parawanem zwanym Anonim się kryć ... :)
A tak na marginesie - lubię odwiedzać Wasze blogi ... sporadycznie ślad zostawiam ... odwiedzam jako cichy oglądacz i podczytywacz:)
Nie trzeba w pasku bocznym, nie trzeba w poście linka dawać ... tym razem nie.

U nas nieśmiało słoneczko zza chmur wygląda .......
Miłego i słonecznego wtorku ......

wtorek, 28 grudnia 2010

Ale się porobiło!

Od dawna nie ,,zerkam,, na licznik ... nawet go na dole bloga ulokowałam ... coś mnie wczoraj podkusiło i sprawdziłam ile tam już jest ... było 49794 ... fajna liczba, można ją czytać wspak a tyle samo jest:) ... no i imponująca liczba ... kiedy zakładałam blog (chciałam napisać ,,bloga,, ale podobno to niepoprawne jest ....  mnie się bardziej podoba ,,założyłam bloga,, niż ,,założyłam blog,,:) e tam, ... jak zwał tak zwał, wiemy o co chodzi).
Nawet nie przypuszczałam, kiedy ogłosiłam ,,łapanie licznika,, że już w tym samym dniu zostanie złapana liczba 50000 ... a brakowało ponad 200 wejść! Zabawę ogłosiłam spontanicznie ... nawet nie wiedziałam jaka nagroda będzie.
A dlaczego się porobiło?


Nagroda miała być jedna ale ..... no właśnie, najpierw przyszła wiadomość od Zainspirowanej więc to ogłosiłam ... chciałam Kasi odpisać a tu druga wiadomość wysłana o tej samej godzinie .... to od Kasi (Kathinny) ..... no to ogłosiłam, że będą dwie nagrody ..... wróciłam ,,na pocztę,, a tam wiadomość od Małgosi ... wiadomość wysłana przed poprzednimi przyszła później ..... no i co miałam zrobić? 


Po prostu będą trzy niespodzianki za złapanie 50000 .... i jeszcze dwie za złapanie 49999 otrzymają Agnieszka i Ania ... a dlaczego nie pytajcie .... tak się złożyło:) 


Cieszę się, że tyle osób wzięło w niej udział ..... dziękuję!

Dziękuję również za odwiedziny u mnie ... bez Was nie było by tej zabawy ... bez Was ta liczba nie była by taka duża ..... gdyby nie Wy mnie by też tutaj nie było:)

A jeszcze niedawno myślałam, że ,,się już skończyłam,, że się wypaliłam, że nie warto ...... .
No co, czasem mnie takie myśli nachodzą ..... jak każdego ... chyba.

Jeszcze chciałam prosić o cierpliwość ... niespodzianki będę dopiero wysyłać w styczniu ... może w drugiej połowie pierwszej połowy stycznia .... wcześniej się nie wyrobię ..... poczekacie?
Chyba jeszcze nie mam wszystkich adresów .... sprawdzę ... dam znać.

No i jeszcze słowo o mojej lalce ..... nie spodziewałam się, że tyle ciepłych słów o niej napiszecie ... ja ją lubię taką jaka jest ..... jest bardzo realistyczna, ona nawet ma katar - z noska jej ,,się leje,,:)
Chociaż wywołuje różne odczucia to na pewno nikt obojętnie obok niej nie przejdzie.

Jeszcze raz dziękuję za udział w mojej zabawie i życzę miłego wieczoru ...... i spokojnej nocy.

środa, 15 września 2010

Jak Roseanne ... no prawie






No tak, chciałam tylko filmik usunąć a zaznaczyłam wszystko i poprzedni tekst też znikł ..... filmik usunęłam na wszelki wypadek - dla bezpieczeństwa ..... przeskanowałam 2x komputer - przed usunięciem miałam czysto teraz też no ale dla pewności zlikwidowałam (a tak się namęczyłam żeby go wstawić - język angielski jest mi obcy, na wyczucie wszystko robiłam) ....
 będzie tylko zdjęcie 
 Miałam wczoraj ciężki dzień, nic nie robiłam ... siedziałam i bawiłam się w ,,do kogo jestem podobna,, - wyszło, że do Roseanne Beer (73%) ....prawie jak bliźniaczki ... prawie bo ja jestem młodsza, szczuplejsza no i nie mam jej charakterku.


Miłego popołudnia ... 

sobota, 4 września 2010

Wrześniowy misz-masz ....

Napisanie tego posta już tydzień nabiera mocy urzędowej .... po lipcowym ,,małym wielkim bum,, trochę się pozmieniało w moim życiu. Szczegóły pominę .... powiem tylko, że zmieniło mi się ,,spojrzenie,, na wiele rzeczy ...... no cóż, jakieś zmiany w życiu chyba są potrzebne. Nie, nie chodzi o zmianę siebie ... właściwie co by to dało gdybym siebie zmieniła ...... jestem jaka jestem a jeżeli mnie ktoś lubi to z całym ,,wewnętrznym bagażem,, - nie tylko z fajnymi cechami ale i z wadami, niedoskonałościami oraz fanaberiami ........ .
........
,,Co się odwlecze to nie uciecze,, ....... żeby znowu nie odkładać na jutro napiszę dziś choć nie mam nastroju .... dlatego będzie krótko, szybko ale na temat(y).
W tamtym tygodniu dostałam przesyłkę od Alinki - wygrana w zabawie ,,złap 5000,, i prezencik z zabawy ,,podaj dalej,,. Kto zna Alinkę ten wie jakie piękne rzeczy potrafi wyczarować nie tylko szydełkiem.
Zostałam też zaproszona do zabawy blogowej .... zaznaczam, że nie lubię takich zabaw (wręcz nie cierpię) ale zaprosiły mnie osoby, które lubię więc napiszę co nieco na zadany temat.
Wyłamię się jednak z punktu 3 (zasady można znaleźć na blogach osób mnie zapraszających) i nie będę nikogo do niczego ,,wzywać,,. A kto mnie zaprosił? Ściborówka, Muszelka, Niesława, Magdalena, Cerie, Vena i Alinka ... jeżeli kogoś pominęłam to proszę mi przypomnieć!
Krótko, szybko i na temat bez ,,ubierania,, w poezję ... żeby to już mieć za sobą ....
Lubię to co ,,niepojęte,, czyli świat baśni, świat fantastyki, świat magii ... no i i świat poezji ....
Lubię moje nastroje ....
Lubię spotkania z ciekawymi ludźmi ....
Lubię rozmawiać (kiedyś rozmowa mnie przerażała ... teraz chyba nadrabiam:))
Lubię też milczeć (gadulstwo jednak górą) .....
Lubię jak jest trudniej niż łatwiej (pokonywać przeszkody po prostu lubię) ....
Lubię robić ,,coś z niczego,, - taka twórczość mnie kręci ....
Lubię Bieszczady (no cóż, chata bieszczadzka ciągle moim marzeniem) ...
Lubię jak coś się dzieje wokół .... monotonia mnie ,,dobija,, .....
Lubię jak ,,nie muszę,, ....
Można jeszcze długo wymieniać ale ma być 10 to jest tyle bo o tym, że Was lubię pisać chyba nie muszę (właśnie napisałam).
Napisałam tak ogólnie bez wplątywania w to konkretnych osób .... to tylko zabawa przecież.
.............
Dzisiaj na Fecebooku koleżanka ,,wklejając,, Mireille Mathie przywołała wspomnienia ..... Mireille była jedną z ulubionych piosenkarek francuskich mojej młodości .....
Już niedługo na moim blogu będzie candy z % .... ,,podpuszczona,, przez koleżanki postanowiłam podzielić się moją nalewką ...... proszę o cierpliwość.
To może być jutro, za tydzień lub za miesiąc ...... jedno jest pewne - do wygrania będzie ostatnio filtrowana naleweczka. A z jakiej to okazji? Czy zawsze musi być jakaś okazja?
..........
Malutkie pytanko przed snem - jak zrobić by mając 1000 zł wydać 2000 zł i jeszcze zaoszczędzić 3000 zł ..... może ktoś zna sposób ...... .
Spokojnej nocy życzę ......

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Radosny post z Aniołem .....

,,Szczęście to motyl, który jest zawsze poza zasięgiem, kiedy próbujemy go złapać ale przysiada na naszym ramieniu gdy tylko usiądziemy,,.
(nie pamiętam czyje to słowa)
....................
Żeby już zakończyć te ,,żałosne,, posty, które ostatnio zagościły na moim blogu robię zwrot o ... o ileś tam stopni .... zwrot w inną, radośniejszą stronę.
Ciekawe co z tego wyjdzie ........ nie wiem ale spróbuję.
Drobne zmiany na moich blogach trzech wprowadzam ..... ta mnogość linków do nich z prostej przyczyny - żeby łatwiej się do nich dostać ..... mnie samej jest teraz łatwiej.
Czy poprzestanę na tych co są? Dopóki limit w picasie się nie wyczerpie więcej blogów nie założę
(ale tego nie obiecuję bo różnie bywa)
.............
Tydzień temu dostałam tajemniczą kopertę ... w kopercie malutki obrazek ... MAGGIE namalowała trzy obrazki z Aniołkami (zabawa ,,podaj dalej,,) ..... jeden z nich jest mój:)!
Chciałam dopiero pokazać jak zrobię odpowiednią rameczkę ale trochę to potrwa bo do drzewnego po listwę muszę iść a sklep trochę daleko i nie po drodze.

Magda, DZIĘKUJĘ ! Wysłałaś mi tego pięknego Aniołka w bardzo odpowiednim czasie ...
DZIĘKUJĘ!
............................................

Inne radosne chwile dotyczą mojej skromnej twórczości ...... ciekawostka - na wizażu jestem właśnie z takimi robótkami kojarzona ..... to miłe.

Cieszę się też, że moje zdjęcia motyli mogą komuś sprawić radość ... chociaż zdjęcia nie są profesjonalne bo są robione tak jak wszystko robię - na wyczucie - to jestem z nich zadowolona ... bardzo zadowolona ...... jednak coś w życiu mi się udaje dobrze zrobić.

Udała mi się nalewka pomarańczowo-kawowa .... miodowo-cytrynowa też jest niezła.
W dużym słoju ,,przegryza się,, Bożonarodzeniowa (nie wiem dlaczego akurat taka nazwa ... może dlatego, że dopiero na Boże Narodzenie dobra/gotowa).

W mniejszym słoiku to nalewka porzeczkowo-agrestowo-jagodowa (na razie te owoce w słoiku) ...... nalewkę robi Ania ..... ktoś musi przecież przejąć ,,nalewkowy interes,,:)
Teraz trza się zabrać za ubieranie butelek ........ nalewka domowa w odpowiedniej butelce to świetny prezent!
.....................................................................
To miał być post o gwałtownej ulewie ale to co u nas było jest niczym w porównaniu z tragedią w Bogatyni. Mieszka tam nasza Rodzina ... coś nie bardzo chciałam tam jechać chociaż byłam tyle razy zapraszana .... przeczucia jakieś czy co? ..... ostatnia moja wizyta była w tym miasteczku ponad 25 lat wstecz ........ no cóż, samo życie - kto by się spodziewał ....... nie wiem co powiedzieć ...... bezsilność w obliczu ludzkiej tragedii.

poniedziałek, 10 maja 2010

Zabawa w 10 ...

Zdjęcie do tego postu jest inaczej niż zawsze dodane (było dodane i ... nie ma zdjęcia?) więc całość jest jaka jest ........ jak problem z dodawaniem zniknie - mam nadzieję, że to przejściowe - to normalnie już będzie.
Czyżbym przekroczyła limit wklejania zdjęć? Znalazłam podobny problem u FATO ..... mam dopiero 513MB z 1024 ..... czyżby czas na nowego bloga nadszedł???????.
Zostałam do tej zabawy zaproszona przez Di z Szarolandu .... zasady tej zabawy są różnie interpretowane .... teraz dokładam moje - ponieważ zdjęcia systematycznie zgrywam na płytki pokażę 10 zdjęcie, które aktualnie jeszcze ,,tkwi,, na komputerze ... zdjęcie robione już nowym aparatem więc ... właściwie to nie do końca 10-te .... próbnego zdjęcia mojego komputera nie będę przecież pokazywać więc to jest następne w kolejności.
Moja Ania zaprosiła mnie do naleśnikarni ..... było bez liczenia kalorii - najpierw pyszny sernik ... potem pożywna sałatka .... chciałam jeszcze naleśniki z lodami! ... ale bez przesady ... .
Ja na tym zdjęciu jestem nieistotnym elementem ..... ważne jest miasto ... miasto, w którym zostawiłam swoją młodość ... miasto, które do pewnego feralnego dnia przywoływało dobre wspomnienia .... pozostały tylko wspomnienia ............... no cóż ............ jest tu i teraz ........ .
I kogo mam zaprosić do tej zabawy ..... to jest właśnie ten fragment, którego nie lubię bo ..... bo Ci, których chciałam zaprosić są ... już dawno zaproszeni .... .
Z tym zapraszaniem do zabawy też mam problem ..... skąd mogę wiedzieć, że zapraszana osoba ma ochotę na zabawę ............ znowu ględzę .......... dobra, później zaproszę ... później dopiszę kogo zapraszam.
Idę lepszego nastroju poszukać ..... słoneczko właśnie wyszło - ciekawe na jak długo.
........................................
Miłego dnia całego ....

piątek, 7 maja 2010

,,Cudowna podróż .... ,, i podaj dalej ...

I Ty możesz przeczytać tę książkę zapisując się na CandyN1 .... oczywiście jeżeli wygrasz to ją przeczytasz.
Zapisałam się ... podoba mi się pomysł - szczegóły na blogu Mój świat i hafty.
Powinno być zdjęcie ale ... tu muszę zaklnąć .... do jasnej ch****y, pierwszy raz nie idzie mi umieszczenie zdjęcia z boku bloga - ciągle wyskakuje błąd wewnetrzny.
Będę jeszcze próbować ... przecież uparta jestem.
Zapisałam się też do zabawy podaj dalej ............. .
Rok wstecz nie orientowałam się o co w tej zabawie chodzi .... zresztą mnie takie zabawy nie interesowały. Kiedy dostałam malutki prezencik od Wiszki a dawno temu to było, nie podałam dalej bo .... byłam zdezorientowana .... teraz już wiem ,,z czym się to je,, (tamta zabawa już ,,przeterminowana,, jest bo minął w styczniu rok ... no i jakoś inaczej się nazywała ....).
Jako, że lubię małe prezenciki robić a ostatnio i dostawać znalazłszy ,,Podaj dalej,, u Pat ze Srebrnego Gaju postanowiłam się włączyć ale ..... nie zdążyłam.
Dla chcącego nic trudnego ...... tak długo szukałam aż znalazłam ... załapałam się u Maggie.
Zasady skopiowałam, przepraszam .....
A są takie:
1.Musisz posiadać własnego bloga.
2.Pierwsze trzy osoby ,które umieszczą pod tym wpisem komentarz,w którym zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie,otrzymają ode mnie ,mały ręcznie robiony upominek,który wyślę w ciągu 365 dni.
3.Ty organizujesz taką samą zabawę u siebie i dajesz szansę kolejnym trzem osobom,na prezent od ciebie.
4.Każdy Blogowicz może 3 razy uczestniczyć w takiej zabawie.
.... dzisiaj jestem odrobinę rozkojarzona ...... a kto temu winien? Oczywiście pogoda .... tęsknię za ciepełkiem, za słoneczkiem ... za moje gadulstwo też przepraszam.
Mam nadzieję, że będą chętne osoby ...... zapraszam.
Drugie ,,załapanie,, mam u Alexandry ... jeszcze mi jedno zostało ...... no to idę na poszukiwania
......................
..... znalazłam wolne miejsce u Noami ... no to komplet w obie strony.

czwartek, 6 maja 2010

Wyniki losowania ...

Przepraszam, że dopiero teraz ... no cóż, w tym wieku ma się już prawo zapomnieć ... dobra, żartowałam ..... po blogach wędrowałam a jak się wchodzi z ciekawego na ciekawy blog to czas jakby w miejscu staje ... nagle okazuje się, że chwilka zmienia się w chwilę z hakiem.
Nie będę Was już trzymać w niepewności ......
...... na pewno malutką niespodziankę otrzyma osoba pierwsza ... tym razem pierwszy komentarz zostawiła by_giraffe ................
będą jeszcze 4 małe niespodzianki ale to już poza blogiem (tak sobie postanowiłam czytając Wasze komentarze i tak też słowa sobie dotrzymam)
..... natomiast niedokończony wianuszek poleci na północ Polski ... w losowaniu pomogła mi pewna Sierotka

................  komentarz nr. 8 zostawiła Duś - Klaudiu, moje gratulacje!
Dziękuję za tak liczne uczestnictwo w zabawie ... dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze ..... na pewno jeszcze zorganizuję znowu jakieś candy .... miło prezenciki dawać, miło je też dostawać.
Chciałam jeszcze coś dodać ale ............... jutro, jak nie zapomnę dokończę posta.
Dobrej nocy życzę ... kolorowych snów.

wtorek, 6 kwietnia 2010

Moje Candy ...

Dzisiaj ogłaszam moje Candy .... niedokończone ... tak bez okazji chociaż powodów mogłabym kilka znaleźć ... .
Ostatnio jestem nieposkładana ... a może zawsze taka byłam ... dlatego ogłaszam zabawę z niedokończonym wiankiem w roli głównej ..... oczywiście dokończę, coś tam jeszcze do wianka dorzucę ... jeszcze nie wiem jaki będzie efekt końcowy wianka, jeszcze nie wiem co dorzucę ... .
Mam kilka spraw niedokończonych więc troszeczkę potrwa to dokańczanie wianka ... powiedzmy jakiś miesiąc ..... wiem, wiem - pełna mobilizacja i w tym tygodniu można zrobić losowanie ale ... po co się spieszyć ... powoli będę do pudełka wkładać to ,,coś tam jeszcze,, no i powoli będę pracować nad efektem końcowym wianka - wianek będzie na pewno uniwersalny - może być wiosenny, letni ... itp. itd.
Zasady zabawy znane ... ślad o moim candy mile widziany ... dobra, dzisiaj zaczynamy zapisy do 5 maja ... 6 maja losowanie .... zapraszam.
................................................

poniedziałek, 12 października 2009

Różowe Candy

Od Jasmin dostałam te piękne kwiaty w różowej wstążce .... DZIĘKUJĘ
................................
Miałam już kilka okazji by co nieco mojego oddać w dobre ręce ... robię to również dzisiaj przyłączając się tym samym do akcji Różowy Tydzień ... jestem zdrowa ale wiem co to znaczy usłyszeć: ,,pani wyniki nie są dobre,, ......... ponowne badania ........ czekanie ........ jestem zdrowa bo wyniki były dobre ..... .
Różowe candy jest bardzo skromne ... ale wszystko zrobione moimi rączkami - odrobinę różowa wiejska laleczka (trochę nieudana bo pierwsza) ... różowe korale ... różowe mydełko ... różowe serduszko ... różowa karteczka ... jeżeli macie ochotę na ten różowy zestaw napiszcie proszę pod postem - czekam do 30 października ........ dajcie informację na swoim blogu ...... no i czekajcie ... 31 października losowanie ...... to by było na tyle.
..........................
A muzycznie dzisiaj Stare Dobre Małżeństwo POD WIECZÓR ......... i Justyna Szafran TAXI
..............................
Dziękuję za odwiedziny ..... miłego dnia całego życzę

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Kolejne Candy ....

  1. BARBARELLA kusi - 9 sierpnia losowanie
  2. SASILLA kusi - losowanie 7 sierpnia

JASMINUM - polecam razem z Eugenią

wtorek, 28 lipca 2009

Wymianki dwie .......

Ostatnio jestem ,,zapracowana,, twórczo. Jak się zapisuje do wymianek, ogłasza zabawy na blogu to .......... to potem trzeba się wywiązać. Oprócz tego mam jeszcze parę spraw niedokończonych więc ......... siedzę wieczorami i robię. Robię i skreślam z listy wykonane. Jeszcze kilka pozycji jest do zrobienia ........ .
Najpierw wymianka blogowa - saszetka zapachowa. Swoją już dostałam (zapach różany).
Ja miałam do wyboru - albo zrobić kawową albo lawendową saszetkę. Mam w ogródku parę krzaczków lawendy więc ....... zrobiłam dla Strawberry lawendową. Do tego dołożyłam karteczkę, broszkę, podgrzewacze o zapachu lawendowym i ,,ubranko,, na nie.

Na Wizażu, konkretnie w klubie Stonkowo zapisałam się do wymianki igielników. Mój dla Elianki pokazałam kilka postów wcześniej. Dla mnie bardzo fajny igielnik zrobiła Wiszkaa. Ręcznie uszyty. Dostałam też prezencik - super papiery, parę drobiazgów i maleńki notesik (ustrzeliłam jakiegoś Piffa - nie wiem co dalej więc ... nic nie będę robić).

No i moje nagrody (zabawa w 101/103 poście) - wysłałam korale i karteczki (karteczki pokazane we wcześniejszym poście). Korale zrobione razem (brakuje brązowych).

Na zakończenie ,,wymiankowego,, posta trochę zdjęć z mojego ogródka - moja morela w tym roku owocuje, ślimak wszędobylski i owoc wiciokrzewu.

Na dobranoc młody, zdolny Marek Andrzejewski śpiewa JAK LISTY

Chciałam zaproponować do posłuchania Beatę Rybotycką i jej ,,Mały walc weselny,, ........ może innym razem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...