Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wymianki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wymianki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 28 lipca 2009

Wymianki dwie .......

Ostatnio jestem ,,zapracowana,, twórczo. Jak się zapisuje do wymianek, ogłasza zabawy na blogu to .......... to potem trzeba się wywiązać. Oprócz tego mam jeszcze parę spraw niedokończonych więc ......... siedzę wieczorami i robię. Robię i skreślam z listy wykonane. Jeszcze kilka pozycji jest do zrobienia ........ .
Najpierw wymianka blogowa - saszetka zapachowa. Swoją już dostałam (zapach różany).
Ja miałam do wyboru - albo zrobić kawową albo lawendową saszetkę. Mam w ogródku parę krzaczków lawendy więc ....... zrobiłam dla Strawberry lawendową. Do tego dołożyłam karteczkę, broszkę, podgrzewacze o zapachu lawendowym i ,,ubranko,, na nie.

Na Wizażu, konkretnie w klubie Stonkowo zapisałam się do wymianki igielników. Mój dla Elianki pokazałam kilka postów wcześniej. Dla mnie bardzo fajny igielnik zrobiła Wiszkaa. Ręcznie uszyty. Dostałam też prezencik - super papiery, parę drobiazgów i maleńki notesik (ustrzeliłam jakiegoś Piffa - nie wiem co dalej więc ... nic nie będę robić).

No i moje nagrody (zabawa w 101/103 poście) - wysłałam korale i karteczki (karteczki pokazane we wcześniejszym poście). Korale zrobione razem (brakuje brązowych).

Na zakończenie ,,wymiankowego,, posta trochę zdjęć z mojego ogródka - moja morela w tym roku owocuje, ślimak wszędobylski i owoc wiciokrzewu.

Na dobranoc młody, zdolny Marek Andrzejewski śpiewa JAK LISTY

Chciałam zaproponować do posłuchania Beatę Rybotycką i jej ,,Mały walc weselny,, ........ może innym razem.

środa, 22 lipca 2009

Saszetka zapachowa - wymianka

W czerwcu zapisałam się u Alexls do blogowej wymianki ,,Saszetki zapachowe,,.
Dzisiaj dostałam prezencik od Anek 73 - saszetkę o zapachu różanym. Preferencje zapachowe były różne. Dla mnie obojętny zapach więc podałam ,,niespodzianka,, i dostałam niespodziankę aż z pięknego Kłodzka ....

Aniu DZIĘKUJĘ

Moją saszetkę dla ........ wyślę w tym tygodniu.

Jaki utwór na zakończenie ... trudny wybór .... niech będzie

KOCHAJ MNIE I DOTYKAJ (Tomasz Żółtko)

sobota, 4 lipca 2009

Wizażowa wymianka cd. ........ i rower

Wg. pewnej prawidłowosci zaraz powinno błyskać, grzmieć i lać okrutnie - zbliża się bowiem 15h .... od jakiegoś czasu (mniej więcej o tej porze) tak jest. Chyba zdążę przed ........ a może dzisiaj słoneczko będzie górą?
Pokażę jakie zrobiłam prezenciki na wymiankę wizażową. Jeżeli robimy dla dwóch osób to staram się by były jednakowe. Tym razem też tak było. Za późno się za nie zabrałam. Nie wymyśliłam nic nowego - korale szydełkowe, obrazki z aniołkiem ..... no może kopertówki u mnie to nowość. Na szybko najlepiej robić to co sprawdzone (to tak jak z pieczeniem ciasta).

Prezenciki robiłam dla Ludmiły i Doroty.

A teraz malutkie przemyślenia. Muszę się cofnąć do początku mojej edukacji - obiecano mi za piątki na świadectwie ROWER. Przez osiem lat miałam z góry na dół na każdym świadectwie piątki i tylko piątki ale roweru ..... nie dostałam ..... . Sama sobie kupiłam.

Lubię jeździć na rowerze. Każde moje wakacje spędzałam na wsi. Tam szalałam przeważnie na męskich. Ileż to razy miałam poobijane kolana .... inne części ciała też ..... ileż razy wyciągano mnie z rowu przydrożnego ...... nie liczę nieplanowanych ,,wjazdów,, w pole ziemniaczane czy zboże jakieś. Za szybko jeździłam. Ale ja lubiłam szybko ...... chyba mi to zostało .... bo teraz szybko chodzę, bardzo szybko.

Wczoraj podjęłam błyskawicznie decyzję - odkupuję rower i zaczynam od nowa jeździć. Po ponad 2o latach chyba wsiadłam znowu na rower ...... jazdy na rowerze się nie zapomina ....... i znowu kusi mnie by szybko jeździć ..... muszę to sobie stopniowo wziąć (w moim wieku) bo znowu z jakiegoś rowu mnie będą wyciągać.

Wczoraj pierwsza jazda i oczywiście jedna wywrotka w błoto była ....... pierwsze koty za płoty. Ale nic mnie nie boli ...... czuję się świetnie.

Mały przystanek u znajomej i w dalej w drogę ..... .

Jak nabiorę większej wprawy to kupię rower przystosowany do pokonywania trudnych i dalekich tras ......... . Może w przyszłym roku ....... kto wie.

środa, 1 lipca 2009

Wizażowa wymianka ....

Więcej o wymiance można dowiedzieć się u Źródła (niestety, żeby zobaczyć zdjęcia prezencików trzeba się zalogować).
Najpierw dostałam paczuszkę od Uli - mnie marzenia się spełniają, o takim maleńkim dzidziusiu właśnie marzyłam. I takie malutkie serduszko (technika decoupage) dostałam.
Prezent od Myszki - świetna ekologiczna torba z zameczkiem, podszewką, kieszonką i szydełkową zawieszką.

DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ

A moje jeszcze nie doszły!!! W czwartek wysłane!!! Polecony priorytet!!!

piątek, 12 grudnia 2008

Igłą malowane

Kolejna wymianka za mną. Prezencik (karteczka) już dotarł do Julity więc mogę pokazać. Początkowo chciałam zrobić prościutką karteczkę z malutkim hafcikiem (temat wymianki to ,,Igłą malowane,,). Chodziło mi po głowie coś takiego jak ta staruszka karteczka. To były nieudolne początki mojej przygody z papierem. Chciałam Paniom z Kółka Rękodzielniczego, które prowadziłam pokazać jak można wykorzystać takie malutkie hafciki na karteczkach. Tego Mikołajka wyhaftowała Pani Kazia.

Wybrałam sobie łatwiutki schemacik. Malutka sikoreczka na gałązce. Krzyżyki trochę postawione koślawo - wzrok już nie ten.

Już chciałam grzecznie go przykleić na kartonik kiedy zaświtał mi pomysł umieszczenia go w budce. Zrobiłam budkę z okienkiem wtedy pomyślałam, że fajnie by było zawiesić firanki, potem postawiłam choinkę, ozdobiłam maleńkimi ptaszkami ........ . Wiem, trochę przesadziłam, poniosło mnie ...... .

Karteczkę włożyłam do woreczka (z malutkim hafcikiem). Zdjęcie worka ,,pożyczyłam,, sobie od Julity (zapomniałam zrobić).

A tak ogólnie to w dalszym ciągu ,,trzyma,, mnie lenistwo. Nic mi się nie chce. Dobrze, że zdążyłam zrobić prezenty na wymianki. Aaaa i jeszcze dzisiaj poleciała mała paczuszka do pewnej Stoneczki (ze Stonkowa).

czwartek, 2 października 2008

Wymianka w Stonkowie

Wczoraj dostałam od Małgosi przepiękną torbę (wymianka w Stonkowie). Dzisiaj poszła ze mną (torba) pierwszy raz na zakupy. Najpierw zobaczcie jak pięknie jest przewiązana ślicznymi wstążeczkami (już są odłożone do ,,przydasi,,).
A oto torba w całej okazałości.Dodam jeszcze, że torbę Małgosia zszywała i ozdabiała ręcznie!!! (zepsuta maszyna do szycia).

Oprócz torby (i zamówionych dziurkaczy) w kopercie była jeszcze niespodzianka. Dla mnie -początkującej w papierowych szaleństwach - to skarby!!! Cudeńka!!! Zobaczcie sami.

Gdyby ktoś kazał wybrać jedną rzecz, która mnie najbardziej uszczęśliwiła to powiem - zegary.

niedziela, 28 września 2008

Wizażowa wymianka cd.

Dzisiaj pokażę co jeszcze dostałam i co sama zrobiłam.
Od Gargamelki taką małą torebeczkę (którą już ,,zakosiła,, moja wnusia). Miała być na skarby z wakacji.
Zdjęcie autorstwa Gargamelki.

Natomiast ja zrobiłam tym razem torby ekologiczne.

Torba dla Bewix (jest taka sama jak dla Ewy (Pupil) - wymianka w Stonkowie tylko konik jest niebieski

A dla Gargamelki wysłałam torbę malowaną (farbkami do tkanin), karteczkę i szydełkowe korale

sobota, 27 września 2008

Wizażowa wymianka

Kolejna wizażowa wymianka za nami. Pokażę dzisiaj co dostałam od Beatki (Bewix). Domek dla ptaszka z malutkim sublokatorem na daszku. Miałam w planach zrobić sobie takie cudeńko. Skąd Beata wiedziała. Telepatia czy co. Domek jest prześliczny. I jest mój. I nie muszę już go robić.
Autorką zdjęć jest Beatka.
Dzisiaj jeden prezencik. Poźniej pokażę drugi oraz to co ja zrobiłam dla moich Wakacyjek.

środa, 17 września 2008

Wymianka w Stonkowie

W klubie Stonkowo organizujemy różne wymianki. Ostatnia to ,,Torby ekologiczne,,. Ja wylosowałam Ewę i dla niej właśnie uszyłam coś takiego.
Użyłam gotowej torby całkowicie ją przerabiając (była niezbyt dobrze uszyta). Na torbę naszyłam szydełkowego konika morskiego. Dla wzmocnienia torby wszyłam podszewkę (z kieszeniami). Inne torby które uszyłam, uszydełkowałam lub ozdobiłam można zobaczyć w moim albumie.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...