Jakiś czas temu
Joasiunia zaprosiła mnie do zabawy ,,Pięć rzeczy, które odmieniły moje życie,,.
Najpierw przepraszając ,,wymigałam się,, od napisania posta na ten temat (przyznaję bez bicia, że nie lubię się ,,uzewnętrzniać na siłę nawet bez przymusu,, ... choć mogę ale nie muszę).
Jednak z drugiej strony - dlaczego nie? Będzie więc te 5 rzeczy ... nie wiem tylko czy aż tak
zmieniły moje życie ale ........ no cóż, żałuję, że te ,,rzeczy,, tak późno w moim życiu się pojawiły ... podobno lepiej późno niż wcale .... a jako, że mam poczucie humoru do każdej rzeczy dodaję coś odpowiedniego do tematu ....
To zdjęcie miało być do piątego punktu ale nie ,,chciało,, się przeciągnąć przez filmiki .... zapomniałam, że kody z You Tube najlepiej na końcu wklejać ..... zostawiam tutaj ...
lubię i bajki i lubię tu i teraz ... .
............................................
1.Mały niepozorny ,,świstek,, z wynikami (złymi wynikami) ponad 2 lata wstecz ....... czy miałam wtedy czarno przed oczami? czy miałam czarne wizje? NIE .... po prostu ze stoickim spokojem poprosiłam o ponowne badanie ...... zły wynik to była pomyłka .... o ironio, pomyłka która wyszła mi na dobre .... (co i dlaczego zachowam dla siebie .... oj, tutaj więcej nie powiem).
2.Ostatnia z przeczytanych książek (nazwałam je ,,szkoła życia,, ... kiedyś napiszę o książkach, które powoli zmieniały moje myślenie o sobie) -
,,Oswoić strach,, (Thom Rutledge) ... no cóż, w jakiś sposób udało mi się - przestałam się bać ........... łatwe to nie było ale udało się oswoić strach ...jeden przykład (toż to jest temat na kilka postów ...) - ot, chociażby moje blogi - gdzieżbym kiedyś śmiała wychylić się dalej ,,niż wypada o sobie powiedzieć czy siebie światu pokazać,,.
3.Kupno roweru (właściwie odkupienie) ... jazda na rowerze nie jest mi obca ale zawsze na czyimś jeździłam ... nigdy swojego nie miałam (opowiem coś co teraz jest śmieszne ale ..... jak zaczynałam przygodę ze szkołą miałam obiecany rower za piątki na świadectwie ... przez osiem lat każde świadectwo z dobrymi ocenami, nudne bo z góry na dół same piątki ... zadanie wykonałam a roweru nie dostałam ... hahaha, zdarza się) .......... wsiadając na rower po latach zasmakowałam w podróżowaniu ... szybka rowerowa jazda czy siedzenie w pociągu przez ileś tam godzin (chociaż rower i pociąg to dwie różne sprawy ale dla mnie to jazda przed siebie) to coś co polubiłam .... szkoda, że nie mogę podróżować tak często jak bym chciała bo ... no cóż,to już inna historia.
4.
Szydełko, inne narzędzia i aparat uświadomiły mi, że jednak jakiś tam talent mam (kiedyś chciałam być wielką artystką ... nawet na ASP się wybierałam ale ... stchórzyłam - gdybym wtedy przeczytała ,,Oswoić strach,, to może ....). Cokolwiek robię to tylko dla własnej satysfakcji ... najbardziej mnie kręci robienie ,,czegoś z niczego,, - resztkowo odpadkowe robótki to jest to ... niestety nie mam tego ,,ważnego,, talentu - nie potrafię zarabiać na tym co robię ... a może i dobrze ... mam tylko dziką satysfakcję - przykład? proszę bardzo -
w tym filmiku (bieszczadzka Chata Magoda) są moje dwie prace (w 3 minucie 18 sekundzie .... obejrzyjcie jednak cały ... zimą odwiedziłam to magiczne miejsce ... ja w tej chacie też kiedyś byłam!!!) ... innym przykładem mojej satysfakcji tym co robię są moje blogi i moje galerie ... widocznie coś tam talentu mam.
5. Oczywiście, że
komputer i internet ... bez tego by mnie tutaj nie było. Pamiętam jak pierwszy raz myszkę przez przypadek dotknęłam (wycierając kurz na biurku w pewnym
Klubie Pracy ... wolontariuszką tam byłam) ... nogi mi się ugięły kiedy uśpiony ekran nagle się ,,ożywił,, ... to było 6 lat temu - mogę śmiało powiedzieć, że 90% wszystkiego co teraz potrafię nauczyłam się sama! ..... oczywiście tego co jest mi potrzebne a tego czego jeszcze nie potrafię (a będzie potrzebne) też się nauczę ... szybko łapię. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez łączności ze światem szerokim - bez internetu ..... a o tym ile Wspaniałych Osób dzięki niemu poznałam można kilka postów napisać ... może kiedyś napiszę.
Zapraszam do zabawy każdego kto chce napisać o ,,5 rzeczach, które zmieniły jego życie,,.
.............................
U mnie dalej zastój ... zastój nad zastoje ale to chyba przez te wakacje, których nie lubię ..... ja w wakacje się rozleniwiam po prostu ..... tak mam od dawna.
..............................
I mam jeszcze malutką prośbę dla Kogoś Kto mnie bardzo często odwiedza ...... czasem parę razy dziennie .... Ktoś ze środkowo-wschodniej Polski (bliżej Białorusi niż Warszawy)- proszę napisz mi coś o sobie (
[email protected]) ... kiedyś pisałam o
Tobie ...... napisz proszę kilka słów ... będzie mi bardzo miło Cię poznać ..... no chyba, że chcesz pozostać anonimowy - uszanuję to.