Niemoc twórcza i mnie dopadła....w dodatku potęguje ją aura za oknem....Nie lubię mokrej jesieni...oj nie....A i kataru nie lubię,a przyplątał się!
Ostatnie tygodnie pracowałam na popołudnie,co w praktyce oznacza brak czasu na cokolwiek :( chociaż wstaję codziennie wcześnie rano.....
Z nowości - moja Miśka zaczęła 1 klasę :) nazbierała już tyyyle piąteczek,że hoho!!Chodzi też do szkoły muzycznej na flet poprzeczny :) Jest zadowolona ze szkoły,lubi w niej przebywać i co ważne - uczyć się :) mam nadzieję,że taki stan potrwa jak najdłużej! :) A jak wasze pociechy?lubią szkołę?
Ale wróćmy do blogowania :) W tym miesiącu zakupiłam parę pierdołek - między innymi obitsu od Katarzyn,wiga od Makarreny,troszkę ubranek od Bovary i osób z FB,jakieś buciki,nowe chipy z ixtee :) nie wiem,kiedy Wam to wszystki pokaże :P No i kupiłam 2 Monsterki :) Ale o tym później!
Dziś przemogłam się wkońcu i wzięłam aparat do ręki :) zdjęcia wyszły marne,jak zwykle....Podrasowałąm je troszkę filtrami za to....Nie bijcie!Uwaga!Tylko dla tych o mocnych nerwach....Sesja parapetowa!
Ubranka by Bovary :)
i jak widać mam cuuudne krzesełka Empikowe dzięki uprzejmości Honoraty i Malkamy!Całusy dla Was,dziewczyny!
Takie piękne słoneczniki mi moje dziecko kochane wczoraj kupiło :) ♥
bardzo lubię jej brokatowe powieki :)
Wig od Makarreny,ma piękny mahoniowy kolor z fioletowymi przebłyskami :)
Buziaki!!! ♥ ♥ ♥