wtorek, 20 marca 2007
dzis kilka zdjec
A TU MAMUSIA W NOWEJ FRYZURZE :)
Z MAMUSIA,W "THAI ROOMS" NA KOLACJI
SAMA STOJE!
:) MOJE SLONKO
MIJUSIA CZYTA
A TO SLODKA PUPECZKA MIECIULINKI :)
MIA,KTORA SAMA STOI :)
A TO JULECZKA JOLI :)
poniedziałek, 19 marca 2007
Victory!!!!!!!!!!!!!!
Nareszcie mam wolną minutkę,by usiąsc i napisac cokolwiek :)
Po pierwsze:
16 lutego 2007 moja kochana Sis wyszla za maz za Konrada,w Nowym Jorku,USA.GRATULACJE MLODEJ PARZE!!!
Po drugie:
Bylismy w Polsce i o dziwno ( ! ) udalo się WSZYTSKO zalatwic!!!Mamy juz polską metrykę dla Mii z poprawionym nazwiskiem,niestety...Panie urzędniczki dopiero po "interwencji" Burmistrza ( czytaj mojego kolegi z LO,z ktorym to kiedys spotykalam się )postanowily nam pomoc.Okazalo się,ze cale zamieszanie z podwojnym nazwiskiem u dziecka mozna odkrecic kwalifikujac to jako "bląd pisarski" + 150 zl oplaty skarbowej :)Na miejscu dokonaly zmian,wydrukowaly metrykę i juz!Przynajmiej nie przylecielismy na darmo...Uffffffff....
Potem byly wizyty u Sebastiana siostry i jej malutkiej Juleczki :) Caluski!!!
Potem byly tez duuuze zakupy w ZG ( czytaj - kaszki dla Mii i herbatki owocowe )
Jeszcze bylo szperanie w piwnicy w starych rupieciach i innych takich pamiątkach :)
A potem to jeszcze wizyta w Tercecie - spotkanie z Magistrem :) milo,milooooo
No i pakowanie i wyjazd z rana w sobote...A - no i bylo chodzenie spac o...4 albo 6 rano :P Ahhhh,te siedzenie w kuchni do switu :))
I okrooooopny lot,pelen turbulencji i kiepskiego lądowania :(((
No.I tyle.Teraz musimy czekac na Pesel i z tym,z Miecią,fotkami i nie wiem czym jeszcze - 25-go czerwca jedziemy do Ambasady w Londynie zlozyc wniosek o paszport.
Obiecuje,ze wkeje jakies zdjecia,jutro,ok?Teraz to ja ide spatki :)
:) Aha- chcialabym pozdrowic pewna Agnieszke,ktora bedzie sie starac o dzidziusia :) A ja bede trzymac kciuki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)