poniedziałek, 14 grudnia 2009

koncertowo....

Ostatnia sobota - wypad na koncert Jessicas Ghost w Thingwall...Dla zainteresowanych - JG to zespol mojego meza :)

środa, 25 listopada 2009

zmeczona

Dni leca jak opetane...nie wiadomo kiedy, a juz Grudzien prawie!4 tygodnie do Swiat i...wyjazdu do PL :)Pomyslec,ze ''chwile'' temu smazylam sie na plazy na Ibizie a teraz tak zimno,szaro i ponuro...brrrr...To wszystko,to moje samopoczucie jest chyba kwestia przemeczenia no i wszystkich tych zmian,ktore dokonaly sie w ostatnich 2-och miesiacach...Ja to ja,ale po Maluszku widac,jak czasem nie radzi sobie z tym wszystkim...Do tego te cholerne choroby,szczepienia,inhalatory,lekarze,itd...Nikt tego nie lubi.
W glowie mam kilka pomyslow na reorganizacje domu.Chcialabym zrobic tak wiele,ale chyba jednak brak sil i...funduszy...Ale wszystko pomalu :) Najwazniejsze poki co,to urzadzenie sypialnii dla Mii :) A i to nie lada wyzwanie,bo moje ukochane dziecie nie zadowoli sie byle czym,heheh :) Zazyczyla sobie posciel z Hello Kitty,tak na przyklad...ehhh ;)zeby jeszcze mozna bylo taka kupic w takim malym rozmiarze....
W weekend ubieramy choinke :)
Wszystkiego dobrego kochani!

poniedziałek, 9 listopada 2009

kilka fotek z urlopu...

Ibiza jest bossssska!
1.Playa den Bossa przed zachodem slonca
2.na szczycie Sa Talaia
3.wybrzeze Cala Comte kolo San Antonio
4,5,6.Playa den Bossa

wtorek, 13 października 2009

30tka na karku :o)

No tak,30 lat minelo....Bez tortu co prawda,ale z prezentem i wspaniala kolacja :)
Dziekuje Kochani za zyczenia!
Teraz masa zmian,wyjazd za 1,5 tygodnia,nowy telefon LG Renoir :o)
I zrobilam progres chodzac na fizjoterapie!Faktycznie przynosi rezulataty :)













To dzielo Mii,namalowane w przedszkolu :) to jej autoportret!

sobota, 26 września 2009

.....................

Witam po dlugiej przerwie :) Az nie wiem,o czym napisac :)Jeszcze tydzien i koniec z byciem ''20-tka'', hehehehe :) Pierwsza trojeczka z przodu,ehhhh :) A najlepszy jest moj urodzinowy prezent, o ktorym wiem z wyprzedzeniem, ale sam prezent 'dokona sie' ponad m-c po uroczystosci,hehehe :) Ale o tym szaaa!
A tu moje kochane bebe,ktore zaczelo od niedawna chodzic na zajecia taneczne (jest najmlodsza w grupie)...praktykuje w domu oczywiscie :)

niedziela, 30 sierpnia 2009

radosna tworczosc :)

Spojrzcie tylko,co moje kochana Mijusia namalowala dzis ze mna plakatowkami brokatowymi:
1.Mama ze sloneczkiem i grzybkiem
2.Mia ze spinkami we wlosach i ze sloneczkiem i grzybkami
3.Tata ze sloneczkiem,motylkiem i grzybkiem

sobota, 22 sierpnia 2009

wszedzie dobrze, ale....w domu najlepiej :)

Te 2 tygodnie w PL minely mega expresowo...Nawet nie wiem kiedy a juz trzeba bylo wracac do UK.
Pobyt uwazam za udany - mnostwo laby,nicnierobienia,wyjazdy nad jezioro i nad Odre,spotkania ze starymi znajomymi :) Pogoda przepiekna i o to chodzi!
Do tego nasza 'budowa' ruszyla do przodu :D A to juz zasluga Sebastiana :)
Dziekuje Wszystkim za ich czas i mile spedzone chwile :) Za rok powtorka z rozrywki :) Albo jeszcze wczesniej!

sobota, 25 lipca 2009

nareszcie urlop i...ZOO :)

Motylarnia...Zdjecie z dlonia,to motyl na dloni Mijusi :)
7.Motyl Szklanoskrzydly - Greta Oto
3.Neptis sappho sappho - Pasyn Debrak ?