Sprzedam Isul Johan Retro Version.
Chłopak praktycznie cały czas był w pudelku więc stan idealny!
Sprzedaję go bez stockowych ciuszków.
350zł.
[email protected]
lalki.
”The BJD hobby shouldn’t be about how many dolls you have, the company you got them from, or how much you spent for each one. It should be about the fun you have with them in your life.” -Ktoś
środa, 17 czerwca 2015
sobota, 20 września 2014
33. Arrival Isul Johan Retro Version
Witajcie!
Obiecany arrival (to chyba pierwszy! Wstyd)
Spodziewajcie się niedługo porządniejszych zdjęć, bo jeśli chodzi o tego pana to jest co fotografować :) Jest totalnie uroczy!
Postanowiłam w następnym poście zrobić coś w stylu FAQ, albo dodać kilka faktów o mnie i o moich lalkach. Jako, że dawno nie zaglądałam na aska jakby ktoś miał jakieś pytanie to niech umieści je pod tym postem, a odpowiem na nie w następnej notce :-)
piątek, 12 września 2014
32. Last flower
Cześć robaczki!
Nie zgadniecie, kto chciał się bardzo z Wami przywitać...
El Diazo un Kapitano! (co)
Dawno go tutaj nie było co wydaje mi się bardzo dziwne biorąc pod uwagę, że to moja najbardziej ukochana lalka.
Smutno mi było patrzeć na jego starego wiga, który był w opłakanym stanie więc zakupiłam mu nowego i teraz wygląda o niebo lepiej.
Diaz ma nadal ten sam specyficzny charakter- Uwielbiam jego postać, która tworzyła się od samego początku jego pobytu u mnie- Nic nigdy nie zmienię...
Jednak cały czas dodaję nowe wątki z jego życiorysu...
To chyba jakaś choroba (*≧▽≦)オ
Co słychać u mnie?
Jutro wybieram się na leśne zdjęcia razem z jedną z moich dyniek...
...no i leci do mnie nowa lalka (...lalek...?)
Oczekujcie arrivala!
♥♥♥♥♥
czwartek, 28 sierpnia 2014
31.
Hello there, pysie!
Przyznam się do czegoś oczywistego...
Strasznie zaniedbałam mojego kochanego bloga, a powodem jest oczywiście... czas!
W moim życiu trochę się pozmieniało, ale nie będę zaśmiecać bloga wycinkami na temat mojej osoby :-)
Co lalkowo?
A nic nowego.
Gromadka nadal ta sama, ale...
obrałam sobie nowe lalkowe cele i będę starała się je zrealizować w najbliższym czasie!
W wolnych chwilach z chęcią śledzę Wasze blogi jednak nie pozostawiam na nich swojego śladu...
Wybaczcie!
Na znak życia dodaję parę ostatnich zdjęć mojego autorstwa :-)
Buziaki!
niedziela, 11 maja 2014
30. Mieszanka wedlowska
Oj... (niesamowity wstęp)...
Strasznie długo mnie tu nie było, bo... Postanowiłam zrobić sobie przerwę od pisania postów, gdyż kompletnie nie miałam pomysłu na żaden wpis i ogólnie to nic się w związku z tym nie zmieniło...
Ale czy zmieniło się coś w moim składzie lalkowym? :) Trochę...
Szczurek (Soom Io) poleciał do USA do nowego domku, a u mnie w zamian za albinoska zamieszkała bardzo urocza PULLIP-ka, którą wystylizowałam zgodnie z moim planem - Jestem bardzo zadowolona z mojej pracy.
Koncepcja żywic jest w sumie taka jak była od dłuższego czasu- Diaz ze swoją młodszą siostrą żyją w postapokaliptycznym świecie i walczą o przetrwanie. Moim planem na najbliższy okres czasu jest spisanie ich dziejów na kartki- Weno, przybywaj!
Oprócz tego...
Jak w ostatniej notce dało się zauważyć wciągnęły mnie straszne klimaty- Ubranka szyję po to tylko, aby za chwilę je pociąć i pobrudzić, tak aby pasowały do moich "wizji"... Rozważam zakup kolejnego plastika (kto by pomyślał...!) lub mniejszej rozmiarem żywicy rodem z powieści Głuchowskiego (Metro), która to ucierpiała z powodu choroby popromiennej i ma teraz trochę... dziwny wygląd!
I moja ulubiona mieszanka zdjęć dla osób, które ich nie widziały.
***
Lalka z "Sierocińca" jest w trakcie tworzenia ^^ Porcelanowa głowa oparta na hybrydzie stock-obitsu wita się z państwem w oczekiwaniu na ubranka.
***
***
Dear god...
Please save us!
Zapraszam na lalkowego faceboga, którego uaktualniam w miarę możliwości.
W razie pytań zapraszam na lalkowego aska.
No i...
Subskrybuj:
Posty (Atom)