Jak ostatnio wspominałam - czekałam na dwie przesyłki :) :) :) i...przyszły!Jedna z paczek przyszła już tydzień temu (!) a druga w tym tygodniu.Niestety brak czasu,napięty grafik,wahania pogodowe i ogólne "niewiemco" sprawiły,że dopiero dziś pokażę Wam moje zdobycze!
Zdjęć plenerowych póki co nie ma - jedynie parę beznadziejnych ujęć domowych :)
Oto pierwsza moja perełka:
Pullip Celsiy 2008
Czyż nie śliczna?Myślę o zmianie oczek,bo ten kolor (to animal eyes) niekoniecznie mi pasuje....Może jakaś wymianka?
Sukieneczkę zakupiłam na Ebayu :)
A teraz druga perełka!
Proszę Państwa:
Pullip Shan-ria 2010
Ta lalka zaskoczyła mnie najbardziej!Delikatna i powabna :) Pięknie ubrana :) Stan - idealny!jedynie minusem jest oczywiście wig :( Lalka miała loki,które były nieźle splątane....Po rozczesaniu zrobiło się piękne siano i....zrobiłam ciach-ciach :P Szału nie ma,ale to tymczasowy wig.Kolor dość ciekawy,taki popielaty blond.Oczka do wymiany będą.
CIESZĘ SIĘ!!!