Zdrowia u nas ostatnio na szczęście coraz więcej, choć minione 2 tygodnie nieźle dały nam w kość.
Najpierw młoda rozłożyła się z anginą, a po 3 dniach 40stopniowej gorączki dołączył do niej Tadek. Szczęście/nieszczęście bez anginy, ale również z 40stopniową gorączką, która mimo leków nie chciała ustąpić :( Biedak dostał ropnego zapalenia dziąseł i to w miejscu, gdzie zęby mu wyjdą za jakiś rok najwcześniej :(
Lekarka stwierdziła, że angina to pikuś przy tego typu bólach :( ajj mówię wam serce się krajało :(
W każdym razie dzieci wracają do zdrowia :D Matka, pomijając gigant niewyspanie, trzyma się całkiem przyzwoicie ;)
A żeby dzieciom przyjemniej się wypoczywało - uszyłam ich nowe poduchy! Wszak zdrowy sen na pewno siły doda.
Ot nic takiego zwykłe/niepatchworkowe ;) ale z cudnych materiałów :) Tadzikowi dodatkowo dostała się powłoczka na kołdrę i wreszcie po 10 miesiącach ochraniacz do łóżeczka hahaha!
Poducha małego z jednej strony jest z flaneli w gwieździste niebo z chmurkami i księżycami. Z drugiej strony szare gwiazdy. Kołdra ubrana jest w szare słonie i również w gwiazdy :) No i ochraniacz dopełnia kompletu - z lamówką, którą podszywałam ręcznie!!
To był mój pierwszy raz ;) jak się okazało strach ma wielkie oczy :) To przed czym tak bardzo się broniłam, nawet mi się spodobało i na pewno następny patchwork, który jutro będzie składany w kanapkę również ręcznie podszyję :D
Zdjęcia zrobione na szybko, być może niedługo pojawią się lepsze :) o czym na pewno poinformuję Was na mojej stronie fb ;)
Zdjęcia Gabrysinej poduchy pokażę przy okazji, gdy i jej kołderka będzie skończona :)
Spokojnego, zdrowego snu Wam życzę ;)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prześcieradła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prześcieradła. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 24 lutego 2015
niedziela, 14 kwietnia 2013
Szyje się z Ładnych Tkanin
W weekend nie szyję zarobkowo - tak mam od jakiegoś czasu... co nie oznacza, że nie szyję w ogóle ^_^ bo tak naprawdę jak mi idzie szycie, to relaksuję się o niebo lepiej, niż w 5* SPA :)
Jak wiecie Gabrysia ma nowe, duże łóżko, w którym już śpi od jakiegoś czasu... jednak dopiero teraz zebrałam się, by wreszcie uszyć jej nową szatę dla łóżka :)
Padło na kołderkę do kompletu z podusią, które szyję z tkanin zakupionych w sklepie Ladnetkaniny.pl :) no i na prześcieradło.
Poniżej tylko kawałek kołderki - na razie mam zszyte ze sobą 120 kawałków, a jeszcze jedna taka partia czeka w kolejce :) potem tylko trzeba zrobić tzw. kanapkę (spięty wierzch narzuty, wypełnienie i tył) i pikować, a na samym końcu obrzucić wszystko lamówką ufff... z ciekawości spisuję czas jaki przeznaczam na uszycie takiej kołderki, na razie mam na plusie 3,5 godziny :) na co złożyło się cięcie, prasowanie, zszywanie, znowu prasowanie i zszywanie, itp i itd... nie liczę ile dumałam nad kolorami i wzorem...
Jak wiecie Gabrysia ma nowe, duże łóżko, w którym już śpi od jakiegoś czasu... jednak dopiero teraz zebrałam się, by wreszcie uszyć jej nową szatę dla łóżka :)
Padło na kołderkę do kompletu z podusią, które szyję z tkanin zakupionych w sklepie Ladnetkaniny.pl :) no i na prześcieradło.
Poniżej tylko kawałek kołderki - na razie mam zszyte ze sobą 120 kawałków, a jeszcze jedna taka partia czeka w kolejce :) potem tylko trzeba zrobić tzw. kanapkę (spięty wierzch narzuty, wypełnienie i tył) i pikować, a na samym końcu obrzucić wszystko lamówką ufff... z ciekawości spisuję czas jaki przeznaczam na uszycie takiej kołderki, na razie mam na plusie 3,5 godziny :) na co złożyło się cięcie, prasowanie, zszywanie, znowu prasowanie i zszywanie, itp i itd... nie liczę ile dumałam nad kolorami i wzorem...
czwartek, 3 stycznia 2013
Pozostając nadal w tematach łóżkowych...
przedstawiam Wam prześcieradło :)
haha no bo kto powiedział że prześcieradło musi być nudne??
To super alternatywa dla dzieciaczków śpiących w śpiworkach!! Można zawsze uszyć komplet - prześcieradło + poduszka :)
Moja mała to Wielki Wiercipięta II - zaraz po Matce ^^ no ale w nocy się sama jeszcze nie przykryje...więc świeci tymi swoimi małymi 4 literami... nie ma rady KOCHAMY ŚPIWORKI!! ^^
Podusie zawsze miałyśmy kolorowe...ale prześcieradła gładkie... do dziś :) teraz Gabrysi śpi z motylkami :)
Mam jeszcze dla Was do pokazania kołderkę - czeka ją jeszcze pikowanie... lekka ale ciepła zarazem :) jako że me dziecię śpi w ciepłym śpiworku, czasami potrzeba jednak kocyka... no więc ten jest bez ociepliny :) sam minky i bawełna ^^
haha no bo kto powiedział że prześcieradło musi być nudne??
To super alternatywa dla dzieciaczków śpiących w śpiworkach!! Można zawsze uszyć komplet - prześcieradło + poduszka :)
Moja mała to Wielki Wiercipięta II - zaraz po Matce ^^ no ale w nocy się sama jeszcze nie przykryje...więc świeci tymi swoimi małymi 4 literami... nie ma rady KOCHAMY ŚPIWORKI!! ^^
Podusie zawsze miałyśmy kolorowe...ale prześcieradła gładkie... do dziś :) teraz Gabrysi śpi z motylkami :)
Mam jeszcze dla Was do pokazania kołderkę - czeka ją jeszcze pikowanie... lekka ale ciepła zarazem :) jako że me dziecię śpi w ciepłym śpiworku, czasami potrzeba jednak kocyka... no więc ten jest bez ociepliny :) sam minky i bawełna ^^
Subskrybuj:
Posty (Atom)