czyli album z brzuszkiem i literką.
Lekko, radośnie, kolorowo, no i chłopakowo.
Sznurki, chmurki, gwiazdki, wiatraczki, guziczki.
15 kart w formacie A4
niecierpliwie oczekujących na zdjęcia Maluszka
oraz mnóstwo tagów,
które niebawem zostaną ubrane w słowa... a zatem,
dawno, dawno temu, za górami, za lasami,
w pewnym urokliwym zakątku rozkwitła miłość,
i dojrzała i Owoc wydała...
gdybyście chcieli także popatrzeć, proszę przymknąć z lekka oczęta
i przyjąć wygodną pozycję,
ponieważ sporo dzisiaj będzie zdjęć.
Wybaczcie taką ilość zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować,
które wybrać.
Dziękuję za wizytę, zapraszam wkrótce.
Obecnie, cała w tiulach, koronkach i skowronkach
(a to dzięki Waszym komentarzom)
rozgryzam tematy ślubne :)
Fenomenalny!!! Dziękuję za sporą ilość zdjęć, dzięki nim mogłam dokładnie obejrzeć Twoje cudeńko :) a teraz czekam na Twoje ślubne klimaty ;)
OdpowiedzUsuńo rany!!! jest wprost niesamowity !!! no po prostu cudo cudo cudo, genialny!!!
OdpowiedzUsuńTy piszesz, że dożo zdjęć, a ja bym jeszcze pooglądała. Album jest śliczny i bardzo chłopięcy. :)
OdpowiedzUsuńcudny:)
OdpowiedzUsuńsuperowy i tyle szczegółów :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny...ach
OdpowiedzUsuń