Nie pamiętam kiedy tak leniuchowaliśmy :)
Nawet nasz mały synek śpi do późna razem z nami... potem też bez pośpiechu, dni upływają miło i powoli. Za oknem śnieg, w domku ciepło- to uwielbiam.
Przed Świętami razem z Londyńskimi gośćmi przyleciał mój nowy cieplutki kocyk.
Wypatrzyłam go sobie na stronie Primarka i uprosiłam by zmieścił się do walizek :)))
Wypatrzyłam go sobie na stronie Primarka i uprosiłam by zmieścił się do walizek :)))
Jest cudowny, ciepły, szalenie milutki
I Love....
A Wy jak tam odpoczywacie, czy już w pracy?
I Love....
A Wy jak tam odpoczywacie, czy już w pracy?