Znów. Miałam niesamowitą radochę tworząc te wszystkie zaczarowane rzeczy. Musiałam też je jakoś podarować, więc przerobiłam starą walizkę kupiona kiedyś za grosze.
Przy okazji moje chłopaki zrobiły sobie różdżki z patyków:
Zrobiłam też latające świeczki- na żyłkach:
Komplet biżu ze zniczem:
I zniczowa czekoladka:
Szybkie zdjęcie zawartości tuż przed wyjazdem. Siostrzenica była zachwycona. A ja się cieszyłam widząc jej radość :) Na zeszycie jest wydrukowane logo domu w którym ona jest- Slytherin. Dla chłopców też zrobiłam zeszyty- Gryffindor, Huffelpuff i Ravenclaw.