Hejo :).
Zdałam wszystkie egzaminy.
Z jednego miałam tylko poprawkę, ponieważ nie udało mi się go
zaliczyć w pierwszym terminie. Był to pierwszy niezaliczony egzamin
przez kogokolwiek z naszej grupy. Do tej pory wszyscy wszystko
zdawali bez problemu, a na tym jednym egzaminie wyłożyło się
około połowy grupy :P. Byłam strasznie wściekła jak się
dowiedziałam, że nie zdałam i muszę iść na drugi termin, który
w dodatku miał miejsce w Walentynki. No trudno. Dostałam dodatkowy
tydzień na naukę tylko do tego jednego zaliczenia. Odpoczęłam
prawie trzy dni, a resztę przeznaczyłam na porządną naukę.
Przepisałam niemal wszystkie notatki z komputera ręcznie, do
zeszytu. Pisałam od rana do wieczora każdego dnia z małymi
przerwami. W ostatnim dniu myślałam, że ręka mi odpadnie. Cały
nadgarstek mnie już bolał, a w dodatku, w wieku 13 lat porządnie
pogruchotałam sobie prawą rękę w nadgarstku. Nie zrosła mi się
do końca poprawnie przez naszą kochaną służbę zdrowia, ponieważ
lekarz, który zakładał mi gips zrobił to za ciasno, przez co
przez kilka dni miałam niedokrwioną rękę. Wystarczyło kilka
chwil dłużej żebym dostała martwicy. Na szczęście w porę mama
zabrała mnie z powrotem do lekarza, który przeciął mi gips
wzdłuż, poluzował go i obwiązał bandażem, żeby się nie
rozwalił. Po takim zabiegu, ręka w gipsie mi opadła i nie do końca
prawidłowo się zrosła. Lekarz nie mógł założyć mi nowego
gipsu, ponieważ miałam bardzo spuchniętą rękę, więc opuchlizna
musiała mi zejść. To jest chyba główny powód, dlaczego po
dłuższym pisaniu zaczyna boleć mnie nadgarstek. Ostatnio
namiętnie gram w Tetrisa i The Sims 2. W to pierwsze gram głównie
na stronie tetrisfriends.com, gdzie jest opcja dwuminutowej bitwy z
innymi użytkownikami. Jak na razie waham się między dziewiątą a
dziesiątą rangą z dwudziestu. Natomiast w Simsach stworzyłam
swoją rodzinę i postanowiłam spróbować odtworzyć mój dom.
Wyszedł trochę za duży i niektóre rzeczy się różnią, ponieważ
nie dało się zrobić wszystkiego tak samo, ale i tak jestem dumna z
tego co zrobiłam :D. Teraz jednak mam fazę na dodatek The Sims 2:
Na studiach. Stworzyłam siebie, wprowadziłam do akademika i staram
się mieć najlepsze oceny. Stworzyłam także drugą Simkę, jednak
ją częściej puszczam samopas. Przez to zaczęła się gorzej
uczyć. Raz nawet nie puściłam jej na egzamin. Wiem, wredna jestem
:P. Poza tym przez moją wirtualną wersję mnie, kucharka, która
gotowała jedzenie dla studentów, straciła pracę, ponieważ sama
chciałam przygotować posiłki dla wszystkich. Akurat wtedy jak to
robiłam, kucharka przyszła do pracy. Zobaczyła, że jej stanowisko
jest zajęte, zaczęła na mnie krzyczeć po czym poszła i już
więcej nie wróciła. No trudno, ja tam lubię w Simsach gotować
dla innych i chyba tak już zostanie :D. Na koniec chciałam Wam
wrzucić trochę screenów, które porobiłam podczas gry. Uważam,
że niektóre są śmieszne :D. Enjoy!
PS Nie patrzcie na czarne prostokąty pod Simami. To jakiś błąd w grafice jest.
PS Nie patrzcie na czarne prostokąty pod Simami. To jakiś błąd w grafice jest.
Ten poniżej to pan profesor, który
przyszedł odwiedzić studentów w akademiku i chyba trochę go
poniosło :D.