No i wiem ,że muszę zwolnić ..bo zasypiam i padam ze zmęczenia na stojąco:)
A warto teraz znaleźć czas na odpoczynek bo wiosna w końcu dała się przeprosić...jest pięknie...
Ale, żeby mogło tak być wcześniej akuratnie niezła haróweczka:))
Wyszorowanie podłogi i wszystkich belek...
Potem składanie mebli.... promocja 40% bardzo nas ucieszyła:))...i wymarzone miejsce do leżenia i odpoczynku gotowe..prawie gotowe:))
W znalezionym na śmietniku koszu-po pobieleniu nasadziłam zioła...hihihi chyba "trza" im zrobić szyldy:))
No cóż..czas poleniuchować..