Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tonner. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tonner. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 maja 2019

Przywitajcie Tonner Precious Metal



   Przyjechała do mnie trzecia panna od Tonnera. Tym razem jest to panna
Precious Metal na ciele Antoinette. Większość z Was na pewno zna już tę pannę
gdyż wcześniej mieszkała u Kamelii klik .
   Na razie nie mam dla niej jeszcze nowych ciuchów, kolczyki też zrobiłam na szybko,
bo bardzo chciałam zrobić jej kilka zdjęć dopóki jest słońce. Wczoraj bardzo padało
i nie było szans na jakiekolwiek zdjęcia. Za to dziś świeciło słońce ale było zimno
i wiał przenikliwy wiatr, więc wyszło jak wyszło. Nie mam szczęścia ostatnio do pogody.
Ale kilka zdjęć udało mi się zrobić i coś tam wybrałam, żeby Wam pokazać.
Przy okazji pospamuję tez zdjęciami kwiatów z mojego ogródka:)
   Poznajcie więc nową lalkę a dla przypomnienia moje wszystkie panny Tonner.
Zapraszam.




















piątek, 2 listopada 2018

Ta sama sukienka!!!

   Czy miałyście kiedyś taka sytuację, że na jednej imprezie, jakaś dziewczyna
miała identyczną sukienkę jak Wasza? Mnie na szczęście nigdy się coś takiego
nie przydarzyło ale myślę, że nie jest to przyjemne.
   I choć nikomu tego nie życzę, zrobiłam cos takiego moim lalkom. Jedyne co mnie
usprawiedliwia to to, że chciałam pokazać Wam tę samą sukienkę na dwóch różnych
modelkach, czyli na minifee oraz tonner. Poproszę Was o opinię, na której z lalek
sukienka prezentuje się, Waszym zdaniem lepiej. Tonnerce dorobiłam jeszcze
kapelusz do kompletu.
   Korzystając z okazji, chciałam pochwalić się moim nowym nabytkiem do lalkowego
świata a mianowicie kupionym na pchlim targu za 12 zł. globusem zrobionym
ze szkła. Bardzo mi się on podoba.











środa, 28 lutego 2018

Tonner Peggy Harcourt Lunch On Park Redhead Doll


    Witajcie Kochani!!!

  Nie za bardzo lubię się chwalić ale ten post to takie trochę będzie.
Od kilku dni jestem bowiem posiadaczką przepięknej
lalki Tonner Peggy Harcourt Lunch On Park Redhead Doll.
   Lalka jest tak piękna, że nie mogłam dłużej jej ukrywać.
Musiałam ją Wam pokazać. Jak to niektórzy mówią:
"muszę, bo się uduszę":):):)!!!! Więc wyszło troszeczkę
jak chwalenie się albo inaczej. Przyjmijmy, że chciałam
podzielić się z Wami jej urodą;)
   Skoro tę kwestię mamy już wyjaśnioną, wrócę do początku,
czyli do dnia, kiedy ujrzałam tę pannę na grupie sprzedażowej Fb.
Moje serce zabiło gwałtowniej i już wiedziałam, że muszę ją mieć.
Poprosiłam o hold, żeby sprawdzić, czy za kilka godzin moje
emocje przypadkiem nie opadną, bo jednak wolę kupować na spokojnie.
Kiedy jednak po jakimś czasie okazało się, że moje uczucia względem panny
nie ostygły, postanowiłam sfinalizować kupno.
    I tak oto, piękna ale nagusieńka panna zamieszkała w moim lalkowym świecie.
Żeby ją Wam zaprezentować, musiałam Peggy jakoś odziać.
A, że moja tonnerka wzrostem dorównuje Chloe i Rhei,
dostała od nich sukienkę, którą wydziergałam
na drutach już dawno.
    Sukienka jednak to było za mało. Do takiej piękności pasuje
wspaniała biżuteria. Zrobiłam jej więc naszyjnik i kolczyki
z naturalnych (!!!) granatów.








   W pudełku moja panna wyglądała tak:


Zdjęcie pochodzi ze strony klik

   Jak widzicie, moja lalka wygląda nieco inaczej. Jak dowiedziałam się
od poprzedniej właścicielki, została ona przemalowana. Niestety nie
dowiedziałam się przez kogo. Ale może po moim poście się tego dowiem.

   Jedno jest pewne. Lalka jest piękna i chyba nikt z Was nie dziwi się,
że mogłam się w niej zakochać?


P.S. Miałam kiedyś taki kolor włosów:):):)
P.S.2 Nadałam jej imię - Oksana.