I mamy lato. Nie wiem jak u Was ale u mnie od kilku dni pora deszczowa. Zmiana ciśnienia i ból głowy towarzyszy i od kilku dni a co za tym idzie wena twórcza mnie opuściła. Ale jest tez plus , bo przez te kilka dni stałam sie perfekcyjna panią domu- porządków takich jeszcze chyba w życiu u mnie nie było :) i nawet dzemiki truskawczane zrobiłam po raz pierwszy w życiu -wiem, wiem przecież to żadna trudność,ale najlepsze jest w tym wszystkim to, że ja jestem po szkole gastronomicznej więc wszyscy myslą , że jestem mistrzynia w gotowania . No niestety muszę wszystkich rozczarować-gotowanie to nie było moje powołanie :) ale dzemik wyszedł.
Skoro sztuka kulinarna mi nie wychodzi to może scrapbooking będzie lepszy :)Od czasu do czasu lubię oderwać się od kuchni :) tzn. od szycia ,chciałam powiedzieć i lubię coś pokleić .
"Notesik-I Love Paris"
Drewniany tag to dzieło mojej 11 -letniej Julki . Jeśli ktoś ma ochotę zajrzec na stronke blogową . którą prowadzi Julia z koleżankami to serdecznie zapraszam - http://freakyenergy.blogspot.com/
"Pamiętnik" w fioletach
i "Zapiśnik Młodej Projektantki "
A jak juz jesteśmy w fioletach to powstały tez woreczki z napisem "Lawendowa Prowansja"
Na koniec chciałabym się pochwalić moja pierwszą w życiu wygraną . Biorąc udział w kiermaszu rękodzieła został ogłoszony konkurs na gażet . Technika i wykonani dowolna , miała on reklamować SGR (Słowińska Grupa Rybacka ) . Zrobiłam te oto torbę oraz breloczek .
Torba z aplikacja rybki oraz logo SGR .
moja Torba zajęła pierwsze miejsce.
http://www.slupsk.ug.gov.pl/aktualnosci/pokaz/1005.dhtml
Ciesze się ogromnie, że osobą oceniającym (w większości byli to panowie:) torba się spodobała-raz jeszcze bardzo dziękuję .
**************
I tak rybkowym akcentem kończę piątkowe popołudnie śląc wszystkim gorące pozdrowienia znad Bałtyku. Czas zawinąć się w koc, zrobić gorącej herbatki i zapalić w kominku ...