Witajcie
Dość długo nie wstawiłam postu ale prace idą wolniejszym tępem wiec nie było z czym przychodzic.
Większość lutego pochłonięta byłam pewnym myszolem, o którym za chwilę i haftem płaskim, który też pojawi się niebawem.
A co do myszola oto on/ona:
Myszka wyszyta na lnie Belfast 32ct kolor nr 233 piaskowy
Mulina DMC dwie nitki.
Autor wzoru Alexandra Kiseleva
Rozm. w krzyżykach 56x58x
Wzór znaleziony na Etsy
Już chwiłe nie robiłam zawieszki medalionu na płycie CD. Haft wpasował się wymiarami idealnie.
Z tej serii myszy mam jeszcze kilka wzorów, planuje je powyszywać w tym roku. I już sprawdziłam, że jedna rozmiarem na płytę nie wejdzie więc będę kombinować.
Co do wykańczania sznurkiem miałam małe schody bo przekonana święcie, że mam całą szpulkę czerwonego sznurka odnalazłam jedynie końcówkę, którą ze stresem doklejałam dosłownie na styk.
Przez to musiałam zrobić mniejszą pętelkę, którą mnie trochę razi.
A tak poza tym to jest ideolo:)
Tylko ten myszor taki opatulony a tu wiosna idzie :D
Zawieszka trafia oczywiście do Kasi na Choinkowe wyzwanie.
Do następnego posta
❤