Aniołek bo przecież dopiero co były Święta, a ja z natłoku spraw i problemów zabrałam się za hafcik w drugi dzień Świąt.
Aida lniana 18ct
Malina Ariadna 2 nitki
Tu bym mogła zakończyć bo ile to już razy dodawałam same hafty.
Ale skoro to ostatni etap to i ja chciałam mieć ukończoną pracę. Tym bardziej, że podobnie robiłam w tym miesiącu i bardzo mi się taka forma prac podoba i nie taki problem straszny jak się raz spróbuje.
Piszę o zawieszce do której długo się czaiłam, jak widać niepotrzebnie, bo nie sprawiają mi one większych problemów.
Po raz pierwszy cieszę się, że mam uciułane różne sznurki, wstążki i tasiemki bo udało się ją wykończyć bez wychodzenia z domu w poszukiwaniu dodatków
Kasia prosiła aby w tym ostatnim poście podsumować cały rok. Mnie się prawie udało bawić przez wszystkie etapy. Wyłamałam się jedynie w sierpniu.
Z tym podsumowaniem mam też małą zagwozdkę bo zastanawiałam się czy dodać to co linkowałam na bieząco czy już oprawione hafty.
Ciężko było mi zdecydować więc będzie
to i to :)
Cieszy mnie, że udało mi się poprawić względem poprzedniej edycji oraz, że Kasia już zorganizowała kolejną Choinkę.
Z chęcią zabieram się za kontynuację bo plany mam, że hoho :)
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Marzy mi się jedynie mieć większy zbiór kartek bądź ozdób na jednym zdjęciu.
Zatem trzeba wykańczać te prace na bieżąco. Do zrobienia prawda? :)
Teraz w logo zabawy widzę, że zamiast autka pojawiła się przyczepa czyżby to jakaś zapowiedź rekordowej frekwencji?? :)
Szampańskiej zabawy kochani
a na Nowy Rok pomyślności
oraz mocy spełnienia marzeń, planów i zamierzeń.