Moja ostatnia praca przed Świętami ale nie ostatnia z labradorytu :) Mam ich jeszcze kilka.
Smocze serce z zieloną labradoryzacją oczywiście w srebrze i z dodatkiem fasetowanych oponek frenitu.
Zatem już dziś życzę Wam wszystkim obserwującym, komentującym i tylko zaglądającym zdrowych wesołych świąt, pełnych rodzinnych uśmiechów, ciepła i miłości. Życzę też wspaniałych prezentów choć to oczywiście nie najważniejsze. A na Nowy Rok samych szczęśliwych dni, wiele pomysłów do tworzenia i powodzenia w sprzedaży!
I przy okazji bardzo dziękuję za zaglądanie i miłe komentarze. Nie zawsze mam czas na odpowiadanie i komentowanie u Was ale staram się jak mogę.
Ściskam Was mocno i do zobaczenia w przyszłym roku! ;)
poniedziałek, 19 grudnia 2011
środa, 14 grudnia 2011
Smocze drzewo i inne...
Dziś hurtowo, jak dla mnie przynajmniej bo dwie prace na raz to już wyczyn... ;)
Ostatnio nie miałam czasu na pisanie dlatego też wstawiałam same zdjęcia. Labradorytów zatem ciąg dalszy i jedne malutkie kolczyki sutaszowe.
Ech Grudzień mnie goni przeokrutnie i jakoś nie mogę się wyrobić z naszyjnikami. Zamierzyłam sobie zrobić dużo na ten okres przed świąteczny a tu lipa, mąż dostał pilną robotę więc dłubię tylko wieczorem do momentu aż nie obudzi się, któraś z dziewczynek. Bo a to zły sen, a to ząbek a to katar... i tak w kółko coś. Większość z Was pewnie wie co mam na myśli.
Ostatnio nie miałam czasu na pisanie dlatego też wstawiałam same zdjęcia. Labradorytów zatem ciąg dalszy i jedne malutkie kolczyki sutaszowe.
Ech Grudzień mnie goni przeokrutnie i jakoś nie mogę się wyrobić z naszyjnikami. Zamierzyłam sobie zrobić dużo na ten okres przed świąteczny a tu lipa, mąż dostał pilną robotę więc dłubię tylko wieczorem do momentu aż nie obudzi się, któraś z dziewczynek. Bo a to zły sen, a to ząbek a to katar... i tak w kółko coś. Większość z Was pewnie wie co mam na myśli.
sobota, 3 grudnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)