Moje dziewczynki doczekały się własnych szaf w swoich pokojach. Dzisiaj pokażę Wam szafę Jagódki, u której dodatki w kolorze lila ustąpiły miętowym akcentom. Ten ludwiczek odstał swoje w pracowni, ale to już temat na inny wpis może połączony z małym DIY? Wprowadzenie nowym mebli wymagało małego przemeblowania, ale dziś tylko odkrywam ten jeden kącik. reszta wkrótce :)
Sesja zaliczona, teraz czeka nas jeszcze jedynie "zatowarowanie" szafy. Dziewczynki bardzo się cieszą, a ja liczę na ich większą samodzielność w układaniu i doborze swojej garderoby :)
Pozdrawiam
Aga