Poszukiwania trwały dość długo. Już myślałam, że "bluzka hit" z Burdy 8/2015 będzie ideałem, ale chciałam jeszcze rękawa raglanowego z jednej części. Burda 1/2017 i model #102 przyszły z pomocą. Zadowolona wykroiłam rozmiar 40 bez dodatków na szwy i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jest wielkim worem, over over over size'owym!!!!Modne, fajne, kryją boczki, nie widać niedociągnięć, fajnie wyglądają na szczupłych i wysokich, ale ja czuje się w nich jak wielki słoń o małym wzroście :P
Sprułam wszystkie overlockowe szwy.....tak, tak sama sobie gratulowałam jak skończyłam :) :), pościnałam tu i ówdzie, zszyłam i jestem zadowolona. Myślę, że to dobry model do wszelkich kombinacji. Zdecydowanie wykorzystam ponownie. Dzisiejsza pogoda pozwoliła na sesję, to i wpis się pojawił. Zapraszam :)