MonaDecu

MonaDecu
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą winogrona. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą winogrona. Pokaż wszystkie posty

sobota, 31 stycznia 2015

Skrzynka na klucze

Witam cieplutko.
Ostatnio zimowe wieczory poświęciłam skrzynce na klucze, mojej pierwszej. Miała być prezentem na Dzień Babci i mam nadzieję, że dopasuje się do babcinego przedpokoju. Zamówienie określało tylko motyw, reszta to moja fantazja. Takie zamówienia lubię najbardziej.









Między papierami i serwetkami plątały się takie różyczki, już znalazły swoje miejsce, na blejtramie.






Dziękuję za odwiedziny i wszystkie ciepłe komentarze.
Buziaki.

wtorek, 21 stycznia 2014

W wolnym czasie

Witam gorąco.
 Wolnego czasu jak na lekarstwo, mimo to udaje mi się "coś" zrobić. Takiej butelki jeszcze nie było, choć może Wam się wydawać, że już ją widziałyście.
Bardzo skromne cieniowania, lakier matowy i efekt całkiem zadowalający.









Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.



środa, 1 stycznia 2014

Nowy zegar na Nowy Rok

Witam ciepło.
Och i znów świat jest starszy o rok, a dla nas to czas na nowe wyzwania i postanowienia.
Ja zaczynam odmierzanie czasu nowym zegarem, co prawda nie jest on już mój. Zrobiłam kilka zegarów z tym motywem, ale żaden nie pozostał  u mnie na dłużej, zawsze szybko znalazł się nowy właściciel. 
Ten jest podobny do poprzednich, ale same wiecie,że w decu nie ma identycznych prac. Poprzednie zegary wykończone były błyszczącym lakierem, ten jest matowy i wygląda równie dobrze.










Bardzo dziękuję za miłe komentarze, to bardzo wzruszające, że post "Pocztówka z dzieciństwa" i Wam o czymś przypomniał. Wspomnienia są bardzo cenne.

niedziela, 29 grudnia 2013

Pocztówka z dzieciństwa

Witam.
Właśnie wczoraj obejrzałam pocztówkę z dzieciństwa, zupełnie nieoczekiwanie znalazłam się w miejscu, gdzie przed wielu, wielu  laty spędzałam wakacje. Mała podkielecka wieś, uroczy domek z ogródkiem, pola, sad i spokój, który doceniam dzisiaj. Po latach życia w miejskiej dżungli, w pogoni za dostatnim życiem i posiadaniem więcej i więcej, wczoraj na chwilę przystanęłam. Rozglądając się wokoło poczułam zapach dzieciństwa, beztroski, szalonych zabaw. Nigdy nie myślałam, że wspomnienie spacerów po polu,czy sadzie będzie tak wzruszające. Smak jabłek z sadu sąsiada pamiętam do dziś i niewiarygodne jest on niepowtarzalny, już  nigdy jabłko nie smakowało jak wtedy.
Wspomnienia ożyły tym bardziej, że w miejscu tym czas się zatrzymał, nic się nie zmieniło, poza nami. Ja i moi towarzysze dzieciństwa dorośliśmy.Kwieciste sukieneczki i  kolorowe wstążki do włosów zniknęły, otuliły nas czernie, bo tak należy się  ubrać w smutny dzień, gdy odchodzi kochana osoba. Wczoraj pożegnałam ciocię, dzięki której mam co wspominać.
Sobotni dzień upłynął na rodzinnych opowieściach o czasach mojego dzieciństwa, to tak jakbym drugi raz czytała tę samą książkę. Magiczne. Znów przez chwilę byłam małą dziewczynką, pyzatą Izunią. 
Och, ale się rozczuliłam, nie często piszę o moich uczuciach, ale dziś musiałam.
A dla tych, którzy wynudzili się czytając o moich wspomnieniach mam coś bardzo przyziemnego.
Butelka, którą zrobiłam na zamówienie, motyw bardzo znany, ale lakier matowy. Byłam pewna, że nie będzie dobrze wyglądał, myliłam się.











Pozdrawiam gorąco i dziękuję za miłe komentarze.

piątek, 15 marca 2013

Butelka i deseczka

Witam cieplutko.
Dawno nie pokazywałam butelek, bo troszkę  niej ich robię, ale kształt tej idealnie pasował do znanego Wam wzoru. Przy okazji zrobiłam deseczkę i........ zegar. Ale zegar nieco później.
Podpatrywałam Wasze prace i pierwszy raz  pochlapałam wszystko niedbale farbą, ale u Was nakrapianie wychodzi lepiej. 









Zegar idealnie będzie pasował do butelki i deseczki, oto jego mały wycinek,





niedziela, 30 grudnia 2012

Winogronowy kubełek

  Walcząc z chorobą nieco się nudzę, mam nareszcie czas porobić zdjęcia prac, których jeszcze nie pokazywałam.
Dziś swojego miejsca w mojej galerii doczekał się metalowy kubełek. Oklejony został papierem ryżowym, a małe szaleństwa z farbami dokończyły całość.