Dawno już na moim blogu nie było postu poświęconego haftowi, chociaż on ciągle mi towarzyszy. Pracuję nad dużym obrazem haftowanym krzyżykami, jednak pochwalę się nim dopiero w sierpniu lub początkiem września.
Dzisiaj zaprezentuję serwetę ołtarzową, którą wyhaftowałam na prośbę mojej koleżanki. Serweta ma być przeznaczona do kościoła pod monstrancję. Jest ona kwadratowa, a długość jej boku to 65 cm. Wzór na serwetę zaprojektowałam sama, ponieważ musiał się wpasować wielkością i kształtem do miejsca docelowego. Wyhaftowałam go ręcznie złotą nitką, co wcale nie było łatwe. Serweta miała być wykończona ząbkami, które również wykonałam haftem ręcznym.
Pozdrawiam serdecznie:)