Relacja z Pucharu Gildii Kupców 2024
W dniach 19 i 20 października 2024 odbył się w Warszawie czwarty ogólnopolski zjazd miłośników Neuroshimy Hex, tym razem pod nazwą Puchar Gildii Kupców. W trakcie wydarzenia przeprowadzono dwudniowy turniej o Puchar Gildii Kupców oraz turniej eliminacyjny do Mistrzostw Polski, jako turniej towarzyszący w drugim dniu imprezy.
Puchar przygotowała mocno odświeżona ekipa zapaleńców zebranych pod szyldem Warszawskiego Sztabu Neuroshimy Hex. Prawdziwym motorem tegorocznej imprezy był Łukasz Mańkowski, który zaproponował nową formułę zawodów, prowadził wszystkie rozgrywki przez oba dni a także zorganizował wyjątkowo liczne nagrody oraz świetne puchary zaprojektowane przez Miedziak Woodcraft dzięki współpracy ze sponsorem – firmą EDORADCA.
Sędziami turnieju byli: Agnieszka Brzozowska – aktualna liderka rankingu eliminacji do MP2024, Michał Szkołut – aktualny lider klasyfikacji Ligi Online i były wicemistrz Polski, oraz Radosław Zakrzewski – współtwórca najnowszej armii Neuroshima Hex, Ludzie Pustyni.
Format zawodów
Regulamin tegorocznego Pucharu przede wszystkim zakładał konieczność zakupów armii do rozgrywek. Każdy gracz otrzymał na początek 5 gambli. Armie zostały wycenione i aby zagrać którąś z nich należało wnieść odpowiednią opłatę. Jak widać w zestawieniu poniżej można też było zarobić, co gracze liczący na przejście do pucharówki skrzętnie wykorzystywali. W 6-cio turowej fazie eliminacyjnej średnio na gracza wydano tylko 2,4 gambla, a zwycięzca eliminacji skończył je z jednym gamblem więcej niż zaczynał.
Dodatkowo każdą armią można było w eliminacjach zagrać tylko raz, dzięki czemu na stołach zaroiło się od rzadko widywanych na turniejach matchupów: najczęściej wybierano: Molocha (25), Missisipi (19) i Borgo (18). Na armie uznawane za najsłabsze, za które dostawało się po gamblu, zdecydowano się 36 razy, a królował wśród nich wybrany 14 razy Nowy Jork.
Armie kosztujące dwa gamble:
Armie kosztujące jednego gambla:
Armie darmowe:
Armie, po zagraniu którymi Gracz otrzymywał jednego gambla:
Faza pucharowa również była w tym roku nowatorska – w celu wyeliminowania czynnika losowego, wykorzystano nie tylko pojedynki w formie dwumeczy, ale też system drabinki wygranych i przegranych, dzięki czemu przegrana z jednym przeciwnikiem nie oznaczała dla gracza jeszcze końca turnieju. Jeśli chodzi o “finanse” to po każdym dwumeczu otrzymywało się 1 gambla. Wprowadzono także możliwość zagrania zużytą już armią po raz drugi: za to ułatwienie należało jednak zapłacić dodatkowe 2 gamble, oprócz uiszczenia normalnej ceny armii.
Po raz pierwszy wprowadzono dodatkową kategorię zwycięzców – trzej juniorzy do lat 15, którzy zajęli najwyższe miejsca po pierwszym dniu turnieju otrzymali puchary i nagrody rzeczowe. Byli to: Tymon Kurek (I miejsce), Aleksander Mańkowski (II miejsce) i Szczepan Janasz (III miejsce). Już dziś warto zapamiętać te nazwiska, bo jesteśmy pewni, że jeszcze o chłopakach usłyszymy w kolejnych latach, kiedy zaczną detronizować obecnych mistrzów gry ;)
Uczestnicy i goście
Łącznie na turniej zarejestrowały się 44 osoby, w tym 8 juniorów. Najmłodszy gracz miał 6 lat i wytrzymał trzy rundy! Najwięcej osób było z Warszawy i okolic, ale przyjechały też zacne delegacje z Podkarpacia (8 osób), Śląska (7 osób), Lublina (4 osoby) i Wrocławia (2 osoby).
Jeśli chodzi o gości specjalnych – w połowie pierwszego dnia rozgrywek połączył się z nami online Ignacy Trzewiczek, w miłych słowach informując nas, że cieszy się z odrodzenia w Hex-ie i ma zamiar kontynuować rozwój tego projektu wydawniczego. Poprosił uczestników, którzy urodzili się po premierze gry (2005) o podniesienie rąk i aż się złapał za głowę, ilu “młodszych od Neuroshimy” graczy mamy na sali.
Drugiego dnia rozgrywek pojawił się na sali również inny przedstawiciel Portal Games, Jan Maurycy Święcicki, zaznaczając swoją obecność głównie czerwoną koszulką z logo wydawnictwa.
Wśród uczestników turnieju znaleźli się bracia Zakrzewscy, autorzy najnowszej armii ze świata Hex-a, czyli Ludzi Pustyni, co bardzo pomogło w rozwianiu wszelkich wątpliwości podczas pojedynków armią, która weszła do oficjalnej puli zaledwie miesiąc temu. Jest to, jak się przekonaliśmy armia o bardzo dużym potencjale: znalazła się na czwartym miejscu wśród najskuteczniejszych w tych rozgrywkach. Całe podium najskuteczniejszych armii to: Doomsday Machine (83%), Mephisto (71%), Gildia Kupców (70%), oraz właśnie Ludzie Pustyni (69%). Dla pełnego obrazu statystyki dodam, że podczas całego Pucharu rozegrano 244 mecze.
Zwycięzcy turnieju
W niedzielę toczyły się równolegle dwa turnieje: finały Pucharu Gildii Kupców oraz piąty już w tym roku Turniej Eliminacyjny do Mistrzostw Polski w Warszawie.
Zdobywcą pucharu Gildii Kupców oraz pokaźnego stosu nagród został Radosław Zakrzewski, który przeszedł całą fazę pucharową bez żadnej porażki. Przypomnę, że Radek jest również zdobywcą Pucharu Molocha w 2021 roku. Zaraz po nim uplasowali się przedstawiciele Podkarpackiej Ligi Neuroshimy Hex: Tomasz Kościółek, Jakub Czekierda i Piotr Lubecki. Gratulujemy!
Jednocześnie Rzeszów wywalczył sobie zaproszenie na kolejny Fatal 4-Way, który odbędzie się w Warszawie. Podkarpacie ponownie udowodniło, że stanowi ośrodek o niezwykłych tradycjach i sile: mają w swoich szeregach jednego z mistrzów Polski, a ich przedstawiciele prowadzą najważniejsze hexowe projekty ogólnopolskie: Ligę Dowódców i Polską Ligę Online. W dodatku zorganizowali dwukrotnie już ogólnopolskie zawody drużynowe (Puchar Dancera). Tak że ekhem… no zazdrościmy Wam formy i odetchnęliśmy z ulgą, że Puchar jednak zostaje w Warszawie ;)
W Turnieju eliminacyjnym zagrało sporo osób, które nie uczestniczyły w pierwszym dniu Pucharu. W sumie “Elimki” rozegrało 28 uczestników, a zwycięzcą został niezmordowany Łukasz Mańkowski, którego w żaden sposób nie osłabiły rozmaite problemy natury organizacyjnej, jakie musiał pokonać w trakcie dwudniowego wydarzenia.
Podsumowanie
Organizatorzy pragną serdecznie podziękować sponsorom nagród: firmie eDoradca oraz wydawnictwu Portal Games. Po raz drugi Puchar odbył się w gościnnych progach Domu Kultury KADR na Warszawskim Mokotowie, któremu również chcielibyśmy podziękować za możliwość organizacji turnieju.
Jednak najbardziej dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w wydarzeniu – za fantastyczną atmosferę i rozgrywki na wysokim poziomie. To wspaniałe, że chce Wam się do nas przyjeżdżać i poświęcić aż tyle czasu na wspólne główkowanie nad planszą. Z takimi ludźmi żaden Moloch nam nie straszny!