Czas nie guma, ale jak to przy gimnastyce, pewnie jeszcze się rozciągnie...
Edward dotarł już do Pauliski, więc jeśli ktoś nie czytał a ma ochotę, zapraszam na kolejne losowanko.
Zapisywać się można do 25 stycznia do północy, gdy ją Paulis przeczyta...
Dlaczego warto Edwarda przeczytać?
To jedna z książek, która świadczy o ludziach i ich relacjach. Chociaż nie tylko, bo zależnie od tego kto ją czyta, przynosi co innego...
Mnie Edward skojarzył się z Małym Księciem. Choć to tylko skojarzenie. Do piękna, które w sobie skrywa...
Mimo, że znalazłam w nim nawet cierpienie, to więcej było bardziej istotnych kwestii, np. prawdy i uczciwości w człowieku. O tym, co czyste, nieskalane i nie zniekształcone. O tym, co czyni go prawdziwym...
A to już drobiazgi, które poleciały wraz z Edwardem.
I zakładka do książki.
Piekna ksiazka i pieknie napisane o niej, Kasiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nataliya
Dziękuję, Nataliyo. Również Cię pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuń