Miał pasować do mojej kolekcji ptaszków, które się wygrzewają na parapecie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ozdoby. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ozdoby. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 17 lutego 2014
niedziela, 9 czerwca 2013
Poduszka do kompletu - patchwork
Złapał mnie jakiś wirus, odebrało mi głos, a do tego za oknem kolejna burza.
Aby sobie poprawic humor zrobiłam mojej narzucie poduszkę. Zostało mi jeszcze kilka skrawków materiału, a poza tym chciałam koniecznie poćwiczyć pikowanie bardziej skomplikowanych wzorów.
Nie wiem czy to jest profesjonalny sposób, ale odrysowałam po prostu wzór na papierze i przypiełam go szpilkami do trzech warstw.
Przepikowałam razem z papierem
który potem po prostu oderwałam.
Z efektu jestem bardzo zadowolona.
Po zszyciu z pleckami poduszka wygląda tak.
A po napełnieniu jeszcze ładniej.
Ech, powinnam była zacząć od takiej małej formy, zanim zabrałam sie za narzutę...
sobota, 27 kwietnia 2013
Pani Róża
Przedstawiam Wam Panią Różę. Zajmowałam się nią przez ostatnie dwa miesiące.
Kiedyś wyglądała tak. Styropianowy korpus obciągnięty czarną koszulką. Dwie ucięte nogi i wstydliwie chowane wypukłości.
Za pomocą kilku warstw miękkiego papieru toaletowego zmieniłam jej nieco kształty, trochę ją powiększyłam (pierwotnie miała rozmiar 38). Na to kilka warstw gazet.
Myślałam, by zostawić ją taką gazetową, ale doszłam do wniosku, że w moim pokoju lepiej będzie się prezentowała na kolorowo.
I jest cała w różach.
Pokryta kilkoma warstwami lakieru
wysychała na balkonie.
A teraz jest ozdobą pokoju.
Kiedyś wyglądała tak. Styropianowy korpus obciągnięty czarną koszulką. Dwie ucięte nogi i wstydliwie chowane wypukłości.
Za pomocą kilku warstw miękkiego papieru toaletowego zmieniłam jej nieco kształty, trochę ją powiększyłam (pierwotnie miała rozmiar 38). Na to kilka warstw gazet.
Myślałam, by zostawić ją taką gazetową, ale doszłam do wniosku, że w moim pokoju lepiej będzie się prezentowała na kolorowo.
I jest cała w różach.
Pokryta kilkoma warstwami lakieru
wysychała na balkonie.
A teraz jest ozdobą pokoju.
poniedziałek, 21 marca 2011
niebieski anioł
w trakcie pracy zmieniał kilkakrotnie fryzurę
chętnie też bym mu zmieniła wyraz twarzy, ale juz się nie da nic zrobic w tej sprawie ..
Subskrybuj:
Posty (Atom)